Zła jakość powietrza - chojnowianie mówią dość i protestują
Wczorajsza poranna informacja o bardzo złej jakości powietrza w Chojnowie wzbudziła dyskusję na temat tego czym mieszkańcy grodu nad Skorą palą w piecach i jakie kroki zarówno my jak i nasi włodarze podejmują w celu zwalczania problemu...
- Palą w piecach czym się da, smród niemiłosierny, no ludzie, czasem dymy z kominów wyglądają tak jakby oponami palili w tych piecach, i nikt z tym nic nie robi. A wszyscy chcą oddychać świeżym powietrzem - komentuje jedna z naszych czytelniczek.
Trudno dziwić się wzburzeniu jakie wywołują informacje o smogu. Zanieczyszczenie powietrza to jedna z najczęstszych nienaturalnych przyczyn śmierci ludzi. Szacuje się, że co roku trujące i rakotwórcze powietrze zabija na świecie kilka milionów osób, w tym około 50 tysięcy Polaków.
- Niedługo do Rady Miasta wpłynie protest mieszkańców w sprawie jakości powietrza w Chojnowie. Właśnie zbieramy podpisy - komentuje Andrzej Tracz, radny powiatu legnickiego. - Nie jest tajemnicą, że jakość powietrza, którym oddychamy, ma olbrzymie znaczenie dla naszego zdrowia. Dotyczy to zwłaszcza dzieci i osób starszych. Niestety pomiary wskazują, że w niektóre dni, kiedy zanieczyszczenie jest wysokie, zagrożenie jest nie tylko zdrowie, ale i życie mieszkańców naszego miasta - czytamy w proteście.
Sami sobie musimy pomóc
Niezwykle ważne jest, by jak najwięcej mieszkańców uświadomiło sobie powagę sytuacji. Na Dolnym Śląsku kampanie antysmogowe prowadzone są m.in. przez Instytut Rozwoju Terytorialnego. Chęć wsparcia akcji ITR zgłosił ruch miejski 59-225 Chojnów.
- Z radością weźmiemy udział w kampanii ITR, bo tych nigdy dość, już się do tego zobowiązaliśmy. Pytanie, czy sytuacja w Chojnowie nie dojrzała już dawno do tego, aby akcja antysmogowa przybrała bardziej realne kształty?! W Chojnowie nie ma straży miejskiej, nad kominami nie latają drony, ale są przeszkoleni ludzie, którzy takich kontroli mogą dokonywać i mowa tu, nie tylko o Policji - czytamy w poście opublikowanym przez ruch - Według ekspertów, sytuacja w małym mieście, takim jak nasze, bywa często, wielokrotnie gorsza niż w „zasmogowanych” metropoliach. Mamy nadzieję, że nie będziemy nową, Nową Rudą. Sami sobie musimy pomóc.
ITR organizuje m.in. szkolenia, które są adresowane przede wszystkim do strażników i urzędników gminnych, którzy są zobligowani do kontrolowania przestrzegania przepisów przez wszystkich mieszkańców.
Urzędnicy z chojnowskiego ratusza brak działań w zakresie kontroli tłumaczą m.in. nieposiadaniem odpowiednich urządzeń i brakiem możliwości wejścia do mieszkania w celu przeprowadzenia kontroli. Dotychczasowym działaniem władz naszego miasta było natomiast zainstalowanie czujnika monitorującego jakość powietrza, którego pomiary możemy wszyscy śledzić w internecie.
Co zamierza zrobić Urząd Miejski i jakie właściwie ma możliwości? Do tematu powrócimy na początku grudnia.
Dzień wytchnienia
Jak sytuacja wygląda dzisiaj? W porównaniu do 27 listopada możemy powiedzieć, że żyjemy (jak na nasze warunki) w prawdziwym uzdrowisku. O godzinie 12:40 poziom stężenia pyłów rozproszonych wynosi:
PM2.5 – 12 µg/m³ (49 procent normy)
PM10 – 13 µg/m³ (27 procent normy)
Wkrótce jednak wrócą mrozy, a w raz z nimi cichy zabójca.
Komentarze
07:46
07:49
21:34
16:50
20:09