KS Chojnowianka rozpoczęła rundę wiosenną od sromotnej porażki.

Hahaha ale szmaciarze liczylem ze uda sie wygrac z wioska. Kunice to mala wiocha. Sam chcialem cos wiecej o pierwszej druzynie ale wycofuje sie z tego. Nie ma juz komu grac. Widzialem mecz na zywo mozna isc na stadion jedynie cos wypic z kolegami i sie posmiac z widowiska.

Miejmy tylko nadzieje że To wypadek przy pracy!!!bo inaczej czeka nas A-KLASA,a to będzie kompromitacja naszego zarządu i burmistrza który wybudował trybuny zmodernizował główną płyte boiska wyremontował szatnie,a teraz okazuje sie że nie ma komu grać!!!dlatego ja nie będe komentował dzisiejszego meczu,ponieważ z drużyną trzeba być na DOBRE I ZŁE.

Powiem Ci krasnal, że juz nie mam cierpliwości do tego wszystiego. Zmienili trewnera i nie ma nadal komu grać. Kompromitacja przegrać z wiochą! Stadion dajny, trybuny ok. Burmistrz pobudował (no może nie sam) ale nikt tam nie moze grać. Boisko to dobry poczatek,ale do czego...

zlikwidować 1 drużynę, zostawić trampkarzy i młodzików i zainwestować w juniorów próbując zrobić w niedalekiej przyszłości LDJ w Chojnowie. Na LDJ jest co oglądać bo przyjeżdżają firmy jak Zagłębie, Miedz, Górnik Wałbrzych, Śląsk Wrocław itd a nie jakieś wiochy które w dodatku leją nam dupę. W okolicy po wioskach gra dużo dobrych młodych zawodników których można namówić na taki projekt. Ograją się i za jakiś czas będzie znowu 4 liga. Obecna drużyna jest bardzo słaba,utrzymanie jest kosztowne a poziom niestety ale to tylko A klasa.

Ale nie wiem czy wiesz że Historia Chojnowskiej piłki to pierwsza druzyna i tak już jest od 65lat.także nie jest to takie proste zlikwidować pierwszą drużyne i zainwestować w młodzież na którą i tak przychodzi garstka kibiców i to głównie rodzice którzy chcą po oglądać swoje pociechy,a na pierwszą drużyne przychodzą pokolenia i młodzi i ci już w podeszłym wieku którzy tak jak mój dziadek pierwszą drużyne ogląda już od ponad50lat i przeżywał spadki do innych klas,jak i również awanse.Co do wychowanków to masz przykład Rokitek ilu naszych wychowanków tam gra?i nawet trenera mają naszego,to po to mamy szkolic młodzież aby pobliske wiochy miały znich pożytek.dlatego honorem każdego juniora powinna być dobra gra którą doceni trener pierwszej druzyny i powoła danego juniora do swojej kadry i to nawet jak spadniemy do A-klasy.

Krasnal zauważ, że czasy dążenia do I dużyny już mamy za sobą. O historii fajnie się pisze, ale weźmy pod uwagę, że od dłuższego czasu piewsza druzyna to kompromitacja miasta. Burmistrz zorganizował się do remontu płyty i trybun chyba wyłącznie dla siebie. Już parę razy widziałem go patrzącego na płytę jak na własne dzieło. Może wreszcie pora otwotzyć oczy i inwestować tam gdzie potrzeba. Sory krasnal, jestem kibicem, ale chyba mam już dość. Do tej pory sam domagałęm się info o I dużynie, ale po tym co zobaczyłem w sobotę to aż nerwy biorą.

Ok mnie też nerwica bierze po takim meczu jaki wczoraj zobaczyłem ale czy jest to powód aby sie całkowicie odwrócic od pierwszej drużyny?przeżywałem spadki i cieszyłem sie z awansu do 4ligi.Może jak sie teraz utrzymamy to powrócą lepsze czasy dla naszej Chojnowskiej piłki.Może problem jest w tym że został zle przepracowany okres przygotowawczy do sezonu i teraz mamy tego skutki,poczekajmy na nastepne mecze jak to wszystko będzie sie układać.A co do burmistrza to wiem że jakby bardziej zaangażował sie w sprawy klubu to było by o wiele lepiej,ale jak widać nie za bardzo mu zależy na Chojnowskiej piłce.

Jedyne na czym mu zależy to "stołek" i za wszelką cenę się go trzyma. Co do piewszej drużyny to może i fakt poczekamy, jednak cały nasz potencjał gra w okolicznych wsiach - czyja to wina? Moim zdaniem poprzedniego zarządu, który kradł oszukiwał i niczym się nie przejmował!

a dlaczego tylu byłych zawodników gra na w rokitkach? Myślę że zarząd i (a może przede wszystkim) burmistrz powinien sobie odpowiedzieć na to pytanie. Ale po co odpowiadać, można by się doszukać niewygodnych faktów. Ja poświęciłem temu klubowi kilkanaście lat życia, jestem zawodnikiem rokitek ale to chojnowianka jest "moim klubem" i to się nie zmieni. Tylko żal bierze jak się np. składa podanie do chojnowskiego przedszkola, spełnia się wszystkie warunki a mimo to dzieci się nie dostają bo nie ma miejsc. I to że się tyle lat reprezentuje się to miasto nie ma żadnego znaczenia. Wizyta w chojnowskim " Białym domu" również nie przynosi rezultatów. To miasto jest bardzo "specyficzne" w negatywnym znaczeniu tego słowa. Można kochać klub ale w niektórych przypadkach miłość nie starcza, szczególnie jeżeli nie jest odwzajemniona !

to wina burmistrza ze tu nie chce grac mlodziez w pilke.Mlodzi ludzi byli wyganiani przez teresiaka z boiska,z plyty glownej.Kazano im rozgrywac mecze w budziwojowie,wiec cos nie tak.Podobnie jest z pierwsza druzyna tez byli przepadzani a burmistrz zapraszal zaglebie lubin i kadre dzpn i oni kosztem naszych grali mecze.