Query error chojnow.pl - Chojnowianie z pasją - Oldtimer Chojnów
Chojnow.pl
Zapoznaj się z naszą Polityką prywatności
facebook twitter YT IG
Sign in Sign up
REKLAMUJ SIĘ NA CHOJNOW.PL SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ BANERÓW I ARTYKUŁÓW SPONSOROWANYCH

Chojnowianie z pasją - Oldtimer Chojnów

Author: admin
Creation date: 17 January 2012, 12:01 All comments: 2


Chojnowianie z pasją - Oldtimer Chojnów
Na początku były 3 osoby. Łączyło ich zamiłowanie do klasycznych samochodów oraz sąsiedztwo – pochodzą z Chojnowa i Kolonii Kołłątaja. Postanowili założyć Klub Miłośników Starej Motoryzacji i nazwać go „Oldtimer Chojnów”. Tak się zaczęło…

Klub powstał w kwietniu 2011 r. Zrzesza miłośników starej motoryzacji - samochodów i motocykli mających duszę. Co ważne jest otwarty na nowych członków, założyciele wręcz nawołuje do kontaktu osoby mające kultowe pojazdy. Więc – Czytelniku bądź Czytelniczko – jeśli interesujesz się starą myślą techniczną, masz ochotę spotykać się z osobami mającymi podobne zainteresowania, pasje, porozmawiać z nimi o rozwiązaniach stosowanych w klasycznych pojazdach lub po prostu pokazać szerszemu gronu swoje „cacko” – nie wahaj się, skontaktuj się z Oldtimerami, kontakt znajdziesz na stronie internetowej Klubu.


Dołączając do „Oldtimer Chojnów” możesz mieć pewność, że czeka Cię spora dawka wiedzy motoryzacyjnej przekazywana przez jej miłych członków, ale również przez ludzi należących do innych klubów. Bo „Oldtimer Chojnów” chętnie spotyka się z innymi, zaprzyjaźnionymi grupami zrzeszającymi wokół siebie nie mniejszych fanów motoryzacji. Oprócz tego czekają Cię liczne wycieczki w swoim klasycznym pojeździe wspólnie z innymi Oldtimerami, niekoniecznie po naszym i motocykli. Same przyjemności!



Jak się okazuje świat ogarnia coraz większa moda na klasyczne samochody. Aukcje internetowe szturmują Syrenki, „maluchy” czy inne wiekowe rozwiązania i osiągają spore sumy! Dzięki popularyzacji tej pasji nie ma problemu z dostępem do części, nawet oryginalnych, dla klasycznych pojazdów. Jednak czasem ceny potrafią zaskoczyć. Ale czego się nie robi by ulubiony Fiat 125p wyglądał jak bajki? A później takie „cacko” robi karierę filmową…
Otóż jeden z członków klubu kupił pod Jelenią Górą Fiata 125p. Włożył w niego trochę pracy by przywrócić mu dawny blask i po pewnym czasie zechciał go zamienić na inną „perełkę”. Wystawił orientacyjną aukcję internetową z samochodem i po chwili zgłosili się po niego filmowcy. Niebawem Fiata 125p z Chojnowa ujrzymy na dużym ekranie w filmie „Sztos 2” w roli radiowozu milicyjnego!


Wbrew opinii wielu ludzi - mimo wszystko - nie musi to być bardzo kosztowne hobby . Bo za równowartość średniej klasy roweru można już zostać właścicielem oldtimera. A na zlotach i spotkaniach nikt nikomu nie wytyka że przyjechał „starym gratem”. Nierzadko „zwykłe-tanie” autka wzbudzają większy podziw i zainteresowanie niż drogie, luksusowe limuzyny. W tym hobby najważniejsza jest pasja, zaangażowanie, czas i dokładność włożona w odrestaurowanie swojego zabytku, beż znaczenia czy jest to Mercedes, Bentley czy Trabant.


„Nowe auta są fajne, ale stare fajniejsze!” – mówi założyciel klubu Tomasz Sawicki. Zgadzamy się z tą tezą podziwiając pojazdy i zdjęcia pojazdów należących do klubu „Oldtimer Chojnów”. Nie pozostaje nam nic innego jak przyznać członkom chojnowskiego Klubu Miłośników Starej Motoryzacji tytułu „Chojnowianie z pasją”. A Czytelników Portalu chojnow.pl zapraszamy dodatkowo do przeczytania krótkich wywiadów przeprowadzonych z członkami „Oldtimer Chojnów" oraz odwiedzenia strony internetowej Klubu znajdującej się pod adresem www.oldtimerchojnow.eu

Więcej zdjęć pojazdów Klubu "Oldtimer Chojnów znaleźć można w naszej galerii "Chojnowianie z pasją".



Tomasz Sawicki

Nazywam się Tomasz Sawicki, mam 31 lat, od 5 lat mieszkam z rodziną na Kolonii Kołłątaja, prędzej mieszkałem w Chojnowie. Razem z żoną prowadzimy własną firmę, zajmujemy się dekoracjami okolicznościowymi. Mamy dwumiesięcznego synka Kamilka (najmłodszego członka klubusmile). Jestem pomysłodawcą i współzałożycielem klubu Oldtimer Chojnów, uwieczniam na zdjęciach wszystkie wspólne wyjazdy, spotkania, wycieczki, prowadzę również klubową stronę internetową.

Od jak dawna interesuje się Pan klasyczną motoryzacją?

- Klasykami interesuje się od bardzo dawna ale tak na poważnie od ok. 5 lat , od czasu sprowadzenia pierwszego pojazdu który dał impuls i totalnie mnie zaraził. Na szczęście nie tylko mnie i szybko udało się zorganizować grupkę osób – pasjonatów. Każdy z nas ma troszkę inne preferencje co do marek samochodów chociaż wspólnie interesuje nas motoryzacja PRL. Dodatkowo w moim przypadku są to auta Brytyjskie i Czeskie.

Co takiego mają w sobie klasyczne samochody, że chętniej wybiera Pan wiekowe pojazdy niżeli nowoczesne cuda techniki?

- Samochody klasyczne mają „duszę”. Jadąc takim pojazdem człowiek czuje się wyjątkowo. Sposób prowadzenia, zapach, odgłosy, wygląd dostarcza zupełnie innych wrażeń niż jazda nowoczesnym pojazdem, cicha, monotonna. No i uśmiechy, spojrzenia przechodzących obok ludzi, często mocno zdziwionych że taki pojazd w ogóle jeszcze jeździ lub wspominając dawne czasy kiedy sami mieli podobny.

Produkcji starych pojazdów przyświecała zupełnie inna myśl techniczna, prostota konstrukcji, duża wymienność podzespołów, ręczny proces składania poszczególnych części a co za tym idzie łatwość w naprawach i eksploatacji. W wielu przypadkach wystarczy zwykły zestaw kluczy, śrubokręt i młotek żeby nasz pojazd zaczął działać. Niestety w nowoczesnych samochodach „przecinak i młotek” wyparte zostały przez komputer i specjalistyczne serwisy naprawcze a podstawowa wiedza z zakresu mechaniki wystarczająca do naprawy klasyków na niewiele się zdaje przy remontach nowych aut z rozbudowaną elektroniką .

Jest jeszcze jeden aspekt który sprawa że oldtimer jest lepszy od współczesnego. Pojazd zabytkowy w 99% przypadków nie straci już na wartości a wręcz odwrotnie. Utrzymywany w dobrej kondycji będzie z roku na rok zyskiwał stając się dobrą lokatą na przyszłość.

Jaki był Pana pierwszy samochód?

- Pierwszym zabytkowym samochodem był sprowadzony wspólnie z kolegą Kamilem (pozdrawiam) z Wielkiej Brytanii czarny Jaguar MK II z 1969 roku. Autko było kupione od starszego Pana który był jego pierwszym właścicielem (38 lat). Jagg został odrestaurowany i niestety sprzedany. Obecnie wykorzystywany jest do przewozów okolicznościowych w Krakowie.

Samochód marzenie – jaki to by był?

- Samochód marzenie? Jest ich wiele. Praktycznie każda marka posiada kilka modeli kultowych które wzbudzają podziw i westchnienia każdego pasjonata motoryzacji. Niestety większość nich jest nieosiągalna ze względu na swoją cenę i unikatowość. W moim przypadku takim samochodem jest Jaguar E-type sportowy samochód produkowany w Wielkiej Brytanii w latach 1961-1975. Auto które zajęło pierwsze miejsce w rankingu The Daily Telegraph stu najpiękniejszych samochodów wszech czasów. A z takich bardziej przyziemnych marzy mi się SKODA 110 Rapid piękne sportowe coupe nazywane czeskim ferrari. Niestety obecnie bardzo ciężko jest trafić jakikolwiek egzemplarz zwłaszcza jeżdżący. Jeśli ktoś by coś słyszał bardzo proszę o kontakt smilesmile smile smile



Karol Ługowski

Nazywam się Karol Ługowski pochodzę z małego miasta Pieńsk w woj. dolnośląskim. Aktualnie mieszkam na Kolonii Kołłątaja niedaleko Chojnowa. Pracuje w Zakładach Górniczych Lubin na stanowisku operatora maszyn górniczych pod ziemią i jestem współzałożycielem klubu Oldtimer Chojnów, który stał się istotnym elementem mojego życia.

Od jak dawna interesuje się Pan klasyczną motoryzacją?

- Z motoryzacją związany jestem od dziecka. Już w wieku 13 lat Tato nauczył mnie kierować samochodem, był to czerwony maluszek, który był członkiem naszej rodziny. Najczęściej jeździłem drogami leśnymi podczas wypadów na ryby lub grzyby. W ten sposób pokochałem motoryzacje i tak pozostało do dnia dzisiejszego.

Co takiego mają w sobie klasyczne samochody, że chętniej wybiera Pan wiekowe pojazdy niżeli nowoczesne cuda techniki?

- Cuda techniki dawnej motoryzacji są pojazdami na tyle niepowtarzalnymi i produkowanymi w małych seriach, że serce wkładane przez twórców tych pojazdów spowodowały, że posiadają one duszę i niepowtarzalny klimat za każdym razem kiedy się na nie patrzy i do nich wsiada. Nowoczesne fabryki produkujące obecne pojazdy nastawione są przede wszystkim na ekonomię i oszczędność w materiałach. Linie produkcyjne w pełni zautomatyzowane eliminują człowieka jako głównego twórcę pojazdu powodując, że samochody te stają się tylko produktem, elementem życia codziennego a nie jak samochody z dawnej epoki równorzędnym członkiem rodziny.

Jaki był Pana pierwszy samochód?

- Moim pierwszym samochodem, nie będę w tym punkcie oryginalny ponieważ większość mojego pokolenia zaczynała swoją przygodę z motoryzacją od Fiata 126 p, popularnego malucha i tak było w moim przypadku. Był to rocznik 1988 koloru siwego. Odkupiłem go od koleżanki mojej siostry a następnym właścicielem tego pojazdu został kolega mojego Taty i jeździ nim na polowania. Obecnie gdy przyjeżdżam do rodziców widuję tego maluszka, jest on koloru zielonego.

Samochód marzenie – jaki to by był?

- Jest to bardzo trudny do określenia temat, ponieważ z każdym zakupem nowego zabytkowego pojazdu spełniam swoje marzenia. Robię to bardzo często i dlatego czuję się człowiekiem spełnionym. Nie posiadam konkretnej marki pojazdu, o której bym marzył dlatego że za każdym razem kiedy jest do sprzedania zabytkowy samochód, który jest w zasięgu moich możliwości finansowych to staje się on moim marzeniem. Aktualnie posiadam Volkswagena Garbusa model 1302 z roku 1971 w kolorze żółtym i jest to samochód, o którym od dawna marzyliśmy razem z żoną. Po nabyciu go możemy się cieszyć ze wspaniałych chwil podróżowania nim i uśmiechu większości przechodniów spoglądających na nasz kochany zabytek.



Jerzy Antoszczuk

Mieszkam na terenie Kolonii Kołłątaja, prowadzę własną działalność: sklep i sprzedaż części do samochodów. Jestem współzałożycielem klubu Oldtimer Chojnów.

Od jak dawna interesuje się Pan klasyczną motoryzacją?

- Historią motoryzacji interesuję się od najmłodszych lat, wtedy- czyli w latach 70-tych widok samochodu nie był tak powszechny jak dziś.

Co takiego mają w sobie klasyczne samochody, że chętniej wybiera Pan wiekowe pojazdy niżeli nowoczesne cuda techniki?

- Stare auto mają w sobie dużo więcej uroku, niż współczesne. Projektował je człowiek, nie komputer, produkcja odbywała się przy bardzo dużym udziale ludzkich rąk, a nie automatów jak obecnie. Każda firma miała swój styl, odrębny wygląd. Teraz bez znaków firmowych- nie można odróżnić marki auta.

Jaki był Pana pierwszy samochód?

- Pierwszym moim autem był popularny maluch 600 na niklowanych zderzakach - obecnie prawie klasyk.

Samochód marzenie – jaki to by był?

- Samochód- marzenie? Trudno się jasno określić- każda firma motoryzacyjna miała jakiś wkład w rozwój samochodu. Kiedyś był to Citroen 2 CV, marzenie zostało zrealizowane. VW Garbus, to było raczej marzenie żony. Teraz muszę ukończyć renowację Citroena DS, trochę się nim nacieszyć, a potem- zobaczymy- może jakiś stary traktor?



Łukasz Krzywda

Nazywam się Łukasz Krzywda, mam 37 lat. Z zawodu jestem mechanikiem, ukończyłem Technikum Samochodowe w Legnicy. Przez wiele lat zdobytą wiedzę wykorzystywałem jednak dla własnych potrzeb, by w końcu, niespełna 3 lata temu, otworzyć własny warsztat samochodowy. W warsztacie oprócz zwykłych usług, w wolnych chwilach zajmuję się remontami i naprawą nieco starszych samochodów.

Od jak dawna interesuje się Pan klasyczną motoryzacją?

- Klasyczne samochody podobają mi się właściwie od moich najmłodszych lat, choć wtedy określano je mianem współczesnych. Od 20 lat jestem użytkownikiem auta wyprodukowanego w 1975 roku. Najbardziej podobają mi się samochody z lat 60-70 oraz niektóre wyprodukowane we wczesnych latach 80. Generalnie fascynują mnie konstrukcje włoskich marek z tamtych lat. Pasję do klasycznej motoryzacji realizuję również przez drugi hobby jakim jest modelarstwo.

Co takiego mają w sobie klasyczne samochody, że chętniej wybiera Pan wiekowe pojazdy niżeli nowoczesne cuda techniki?

- Stare samochody mają duszę. Znakomicie wyróżniają się wśród współczesnych aut i cechują się prostotą konstrukcji. Przy właściwej eksploatacji i naprawach potrafią odwdzięczyć się bezawaryjnością przez długie lata. To po prostu inna epoka. Przytoczę w tym miejscu słowa pewnego nieznajomego Pana, zresztą także sympatyka starszej motoryzacji, którego przypadkowo spotkałem, gdy ten z zainteresowaniem przyglądał się mojemu fiatowi: „widzi się różne auta na ulicy, ale takie się zapamiętuje..”, To chyba właściwa odpowiedź na to pytanie.

Jaki był Pana pierwszy samochód?

- Moim pierwszym autem, które posiadam do dziś i używam w codziennej eksploatacji jest Zastava 1100p. Cztery lata temu udało mi się spełnić jedno z marzeń, z okresu gdy byłem nastolatkiem, i zakupiłem Fiata X1/9 z1981 r. Model, którego w kraju jest kilkadziesiąt sztuk. Autko obecnie oczekuje na remont.

Samochód marzenie – jaki to by był?

- Marzeniem, największym Lancia Stratos. Jednak najbliższym realizacji jest Fiat 124 Spider, czy też Alfa Romeo Spider, oba z przełomu lat 60/70.



Dziękujemy członkom Klubu za odpowiedzi na pytania, a Czytelników zapraszamy do oglądania zdjęć, dyskusji oraz odwiedzenia strony Oldtimer Chojnów!


Comments

For the person asking for sites about finance tips uk, office of management & finance tips payment unit, top financial tips, top financial ideas, good financial words of advice, I highly suggest this good financial tips site or for capsim finance tips, good money tips, finance tips for millennials, finance tips for teens, top financial ideas, see this good financial tips profile.
report comment
Please try Google before asking about Top Product Info 8b454fd
report comment

Add Comment

You have to be loggin to add comment.