Chojnow.pl
Zapoznaj się z naszą Polityką prywatności
facebook twitter YT IG
Logowanie Rejestracja
REKLAMUJ SIĘ NA CHOJNOW.PL SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ BANERÓW I ARTYKUŁÓW SPONSOROWANYCH

Gorąca dyskusja na sesji - proponowana uchwała została wycofana ( Video)

Autor admin
Data utworzenia: 25 wrzesień 2015, 20:10 Wszystkich komentarzy: 18


Gorąca dyskusja na sesji - proponowana uchwała została wycofana ( Video)

Za nami wrześniowa sesja Rady Miejskiej Chojnowa - z pewnością możemy określić ją mianem wyjątkowej, rzadko bowiem zdarza się, że na widowni - świecącej zazwyczaj pustkami - brakuje miejsc. Na wczorajszej sesji pojawiła się ponad 30-osobowa reprezentacja Gminy Chojnów - przedstawiciele władz, radni oraz mieszkańcy, przyszli wspólnie zaprotestować przeciwko uchwale wniesionej przez burmistrza, dotyczącej zmian granic administracyjnych Chojnowa.

Protestujący przynieśli ze sobą transparenty, jeden z nich "Nie oddamy gminy!" doskonale przedstawiał nastroje gości. Głos w tej sprawie jako pierwszy zabrał burmistrz Jan Serkies. Zwrócił on uwagę na fakt,że uchwała powstała na wniosek mieszkańców Kolonii Biała oraz Piotrowic - Temat jest związany z wystąpieniem mieszkańców. Demokracja ma to do siebie,że trzeba ją szanować. Przypomniał również historię podziału miasta i gminy, która przebiegła zgodnie z granicami wytyczonymi jeszcze w latach 70., przez co doszło do tak absurdalnych sytuacji, jak ta z przebiegiem granicy przez środek hali produkcyjnej Dolzametu. Sytuacja ta jest aktualnie bardzo nie na rękę inwestorom - Jest inwestor, który chce kupić tę firmę, chce zainwestować bardzo duże pieniądze. Jest telefon, prosi o spotkanie, ale musi się spotykać z dwoma samorządami, bo nie może rozmawiać z jednym - stwierdził burmistrz.

Jako drugi głos zabrał wójt Andrzej Pyrz. W pierwszych słowach odniósł się do wniosku mieszkańców Białej - Mieszkańcy Białej to jest kilka domów, a w projekcie uchwały jest 91 ha. Większość tych ziem to są tereny w naszym planie zagospodarowania przestrzennego ujęte jako tereny inwestycyjne. Wójt w mocnych słowach zarzucał, że miastu nie chodzi o to, by poprawić warunki życia mieszkańcom, tylko o przejęcie terenów inwestycyjnych. Poruszył także temat oczyszczalni ścieków, zwracając uwagę na brak uzasadnienia na dodanie tej konkretnej zmiany do uchwały, popartej głosami mieszkańców - Kto z mieszkańców Goliszowa złożył wniosek, by oczyszczalnia ścieków znalazła się w graniach miasta? - pytał retorycznie Andrzej Pyrz - tak to było w przeszłości zaplanowane, ona była budowana w Goliszowie, miasto wiedziało, że buduje ją w Goliszowie.

Bierny nie pozostał również przewodniczący Rady Gminy - Bogdan Styrkowiec. Nazwał konflikt pomiędzy miastem i gminą mianem wojny, na której stracą wszyscy. Wydaje się, że kluczową rolę w całej sprawie odegrał radca prawny, prof. dr hab Łukasz Błaszczak. Stwierdził on, iż uchwała godzi w konstytucyjną samorządność gmin, a wnioski są zbyt błahe, by dokonać zmiany granic. Zwrócił uwagę na sam tytuł aktu, który dotyczył zmiany granic Chojnowa; sama uchwała regulowała natomiast tylko kwestię konsultacji w tej sprawie. Wypowiedź ta spotkała się z reakcją Przewodniczącego Rady Miejskiej, Jana Skowrońskiego, który złożył wniosek o zmianę tytułu uchwały (zmiana granic została przekształcona na przeprowadzenie konsultacji w sprawie zmiany granic). Propozycja ta została poparta przez radnych. Nie usatysfakcjonowało to jednak przedstawicieli gminy wiejskiej.

Burzliwą dyskusję zakończył burmistrz, zgłaszając propozycję wycofania punktu dotyczącego głosowania nad tą uchwałą z porządku obrad. Radni poparli wniosek burmistrza - tym samym konflikt został na tą chwilę zażegnany i przedstawiciele gminy opuścili salę obrad.

Trudno jednak spodziewać się, że sprawa na tym się zakończy. Absurdalny podział administracyjny, który dzieli Dolzamet pomiędzy obydwie gminy pozostaje; pozostają również oczekiwania mieszkańców Kolonii Biała i "osiedlowej" części Piotrowic, a także zdecydowany sprzeciw bojowo nastawionych przedstawicieli gminy.



Komentarze

Widzezeo stra nagonka na burmistrza... Ale w tej kwesti to Janek ma cąłkowita rację... Dla mnie Pyrz to chłop który o ekonomii nie ma zielon go pojęcia, powoduje tylko zacofanie całej gminy, bo mu ziemie zabierają.. Jaka to jego ziemia. W ogóle to szaleństwo pozostawać w gminie która nie umie gospodarować sie sam. Tyle kopalni a dług kosmiczny to świadczy źle o radzie i wujcie, że te typy nie potrafią gospodarować. Jak można zagwarantowac 30 wsiom rozwój, gmina która ma określony poziom przychodów. Przejęcie części terenów przez miasto , tlyko by odciążyło gminę wiejską. Kto wybuduje chodniki , oświetlenie, kanalizację, gaz, parki itd jak nie miasto?? Myślę że niedługo jakaś ze wsi przy Chojnowie cąła będzie chciała wejść w struktury miasta...
zgłoś komentarz
Jaki Serkies mądry teraz widzi ze nie ma co już w mieście sprzedawać to się bierze za gminę. Niby mieszkańcy go prosili jacy. Mieszkańcy najchętniej by go wysłali w odległą galaktykę.Tak szukanie pieniędzy to już się grunt wali strasznie.Ja byłem za jednością gminy i miasta po co dublować etaty ale bez Pyrza i Serkiesa . Tym panom serdecznie dziękujemy . Tyle na ten temat
zgłoś komentarz
Ponawiam prośbę do portalu- proszę zrobić sondaż, kto jest za jednością miasta i gminy, a kto za odrębnym funkcjonowaniem tych instytucji. Chyba to dosyć ważne dla mieszkańców i miasta i gminy.
zgłoś komentarz
To głupi pomysł miastu nie opłaca się tworzyć gmminy miejsko-wiejskiej, bo po prostu miasta na to nie stać. Chojnów musi przyłacyzć etapowo pobliskie wsi, potem po wzmocnieniu może ewentualnie wp ryzsżłości myśleć o utworzeniu gminy miejsko wiejskiej, tylko wydaje mi się że potem to częściom wsi takim jak Rokitki Czernikowice nie będzie się opłącało bo taka gmina z ilością 10-15 wsi doskonale sobie będzie radzić finansowo i Chojnów ntakiej gminie nie bedzie potrzebny. A na drugi raz radze mieszkańcom gminy Chojnó nie wybierac takich nieuków jak Pyrz, co nie potrafi zrozumieć że przerośnięta gmina z 30 wioskami nie utrzyma się samodzielnie, bo wsie to max kilkaset osób rozproszone na dużym obszarze,i musi zrezygnować z części wsi na rzecz Chojnowa bo będa wszyscy klepać biedę. Nie rozumię gminy Chojnów najpierw wybierają Kasprzaka teraz Pyrza na własna szkodę
zgłoś komentarz
właśnie taka jest prawda,,kris,,ma racje w 100%
zgłoś komentarz
W tym przypadku Pan Serkies ma racje wieksze miasta w miarę rozwoju pozyskują przyległe wsie a co do Pana Pyrza to niech zacznie coś robić bo ludzie mają go już dość z tego co się dowiedziałem to Konradówka też po cicho ma ochotę do Miasta Chojnów a Wójt niech dalej faworyzuje Krzwe Rokitki i Jaroszówke. Zrobimy unie Piotrowice, Konradówka, Gołaczów i Michów
i zobaczymy czy Wójt nam podskoczy.
zgłoś komentarz
A moze by tak zagłebić się bardziej w temat zamiast pierdzielic głupoty o podziale terytorialnym,że dolzamet sramet.Wyobrazmy sobie sytuacje kiedy faktycznie dochodzi do poszerzenia granic Chojnowa.Jaki inwestor z tego najbardziej skorzysta?! Ciany zwany też panem Sywakiek.Pierdzielnie pseudo-osiedla dookoła Chojnowa z pełną aprobatą pana Serkisa razem z całą zgrają swoich beduinów i klerem na dokładke,bo ktoś musi poświęcić teren i robić za tło.Szczerze mówiąc wydaje mi się ż to była PRÓBA niezłego przewału,bo jak to jest że pan Serkies nie chce odsprzedać gruntów dla FEERUM a planuje poszerzać Chojnów? .wsio.
zgłoś komentarz
Tu miasto nie ma co się czaić. Pyrz sie obrazi to jego problem, to i tak jendokadencyjny wujt. Miasto powinno odrazu zaplanować jakie tereny przyłaczyć i zredagowac wniosek. Proponuję wstępnie przyłaczenie: Od północy tereny Kolonią kołątaja,to przynajmniej chodnik będzie w końcu wykonany i być może ściezka rowerowa. od Południa wieś Michów w całości bo tam to już naprawdę nie widać różnicy czy to Chojnów czy wieś , wieś Gołaczów w całości, też by się tam przydał chodnik ze ścieżką rowrową , natomiast przyłączenie Konradówki i Piotrowic realizować etapowo, przyłąćzać modernizować i znowu przyłaczać i modernizować
zgłoś komentarz

Dodaj Komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.