Chojnowski zakład Dolazamet boryka się z trudnościami
Z pierwszym dniem lipca 2011 chojnowski zakład Dolzamet został wykupiony przez nowego właściciela. Prywatny inwestor Wiesław Mielczarek postanowił podtrzymać produkcję łańcuchów i tym samym utrzymać zatrudnienie pracowników.
Przed zakupem firmy, która do tych czas generowała same straty Inwestor był zapewniany przez Urząd Gminy i Urząd Miejski o zwolnieniu fabryki z podatku na okres 5 lat.
Obecnie wiadomo, że Urząd Gminy wycofuje się z wspomnianej deklaracji z powodu problemów finansowych.
Okazało się to dużym ciosem dla właściciela, który pod wpływem obietnic obu urzędów zdecydował się na wykupienie chojnowskiego Dolzametu.
„Zwolnienie z podatku nie było po to żeby zdyskontować pieniądze dla własnych korzyści. Pieniądze miały być przeznaczone w rozbudowę, renowacje maszyn, umocnienie pozycji firmy na rynku i w przyszłości stworzenie nowych miejsc pracy” dodaje Robert Lenartowicz – dyrektor firmy.
W tym momencie firma nie ma możliwości pozyskania dodatkowych środków finansowych z innych źródeł. Inwestuje w dalszy rozwój zakładu własne wypracowane pieniądze.
Inwestor nie przewiduje czarnego scenariusza, ale obawia się załamania rynku. W takim przypadku utrzymanie dawnego giganta branży metalowej bez nowych zamówień i kontraktów, będzie graniczyć z cudem. Wtedy ponownie Dolzamet popadnie w zadłużenia finansowe. Nowy właściciel z Częstochowy jest zawiedziony niepoważnym podejściem Urzędu Gminy i radnych. Bez tych zwolnień podatkowych zakład nie będzie mógł prawidłowo funkcjonować a w razie kryzysu, może nawet przestać istnieć.
Nowemu właścicielowi zależy na dobrej atmosferze w firmie. Skupia się na potrzebach pracowników. W tym momencie podwyżki wynagrodzenia pracowników nie są realne ze względu na stan finansowy firmy.
Po mimo wielu trudności właściciel uważa, że zakład łańcuchów Dolzamet ma szansę się rozwijać i w przyszłości stać się firmą dochodową. Więc Życzymy Sukcesów.
Przed zakupem firmy, która do tych czas generowała same straty Inwestor był zapewniany przez Urząd Gminy i Urząd Miejski o zwolnieniu fabryki z podatku na okres 5 lat.
Obecnie wiadomo, że Urząd Gminy wycofuje się z wspomnianej deklaracji z powodu problemów finansowych.
Okazało się to dużym ciosem dla właściciela, który pod wpływem obietnic obu urzędów zdecydował się na wykupienie chojnowskiego Dolzametu.
„Zwolnienie z podatku nie było po to żeby zdyskontować pieniądze dla własnych korzyści. Pieniądze miały być przeznaczone w rozbudowę, renowacje maszyn, umocnienie pozycji firmy na rynku i w przyszłości stworzenie nowych miejsc pracy” dodaje Robert Lenartowicz – dyrektor firmy.
W tym momencie firma nie ma możliwości pozyskania dodatkowych środków finansowych z innych źródeł. Inwestuje w dalszy rozwój zakładu własne wypracowane pieniądze.
Inwestor nie przewiduje czarnego scenariusza, ale obawia się załamania rynku. W takim przypadku utrzymanie dawnego giganta branży metalowej bez nowych zamówień i kontraktów, będzie graniczyć z cudem. Wtedy ponownie Dolzamet popadnie w zadłużenia finansowe. Nowy właściciel z Częstochowy jest zawiedziony niepoważnym podejściem Urzędu Gminy i radnych. Bez tych zwolnień podatkowych zakład nie będzie mógł prawidłowo funkcjonować a w razie kryzysu, może nawet przestać istnieć.
Nowemu właścicielowi zależy na dobrej atmosferze w firmie. Skupia się na potrzebach pracowników. W tym momencie podwyżki wynagrodzenia pracowników nie są realne ze względu na stan finansowy firmy.
Po mimo wielu trudności właściciel uważa, że zakład łańcuchów Dolzamet ma szansę się rozwijać i w przyszłości stać się firmą dochodową. Więc Życzymy Sukcesów.
Comments
This entry has no comments yet.
Add Comment
You have to be loggin to add comment.