Młodziki i Juniorzy Starsi wygrywają, Trampkarze ulegli Pogoni Góra!
Data utworzenia: 04 listopad 2012, 07:58 Wszystkich komentarzy: 2
Chojnowska grupa Młodzik ponownie wygrała w swojej próbie. Tym razem chłopcy zaprezentowali formę przed własną publicznością. Jak zwykle zjawili się rodzice oraz inni fani. Młodzi adepci futbolu odnieśli kolejne zwycięstwo i zdobyli 3 punkty do klasyfikacji ogólnej klasy okręgowej. Rywalem była ekipa Pogoni Góra, która spisuje się równie dobrze w tym sezonie. Warto dodać, że trenerem gości jest pan Dwornika, który jest byłym piłkarzem pierwszoligowego Lecha Poznań.
Rywal był zatem wymagający oraz dobrze przygotowany do spotkania. Kibicie nie byli zawiedzeni, obie drużyny stworzyły wiele znakomitych sytuacji. Biało niebiescy pracowali ciężej na boisku w efekcie czego strzelili trzy gole. Bramki dla naszych zdobyli: Sebastian Narożny, Kacper Jędraszczyk oraz Patryk Lewicki. Na wyróżnienie zasługuje cały zespół, a w szczególności Sebastian Narożny, Patryk Lewicki jak i Mikołaj Mietelski, który grał bardzo ambitnie i przeprowadził kilka doskonałych akcji na skrzydle, stwarzając spore zagrożenie podbramkowe. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 ( 1:1 do przerwy).
Drużynę z Chojnowa reprezentowali: Dąbrowa, Wołoszyn, Wieleżew, Nosal, Sobczak, Cichoń, Laskowski, Mietelski, Jagielski, Jędraszczyk, Narożny, Lewicki, Zazulczak, Rudnicki.
W meczu poprzedzającym spotkanie Młodzików swoją próbę rozegrała ekipa Trampkarzy. Rywalem była również ekipa Pogoni Góra. Całe spotkanie było dosyć wyrównane.
Niestety końcówka meczu należała do gości, którzy zdobyli decydującego gola. Mecz zakończył się wynikiem 2:1. Przez większość spotkania utrzymywał się rezultat 1:1.
W sobotę Juniorzy Starsi wyjechali do Ruszowic, gdzie przyszło im się zmierzyć z ekipą Mieszka. Cały mecz przebiegał pod dyktando biało niebieskich, którzy gładko wygrali 3:1. Po kilku porażkach na początku sezonu nasi Juniorzy radzą sobie coraz lepiej. Do końca rundy pozostało już niewiele spotkań, ale zawsze można liczyć na dodatkowe punkty.
Komentarze
20:20
19:29