Chojnowski farmaceuta sprzedawał fałszywą viagrę, grozi mu więzienie!
Komentarze
Przejdź do:
....hahaha 5 lat piszecie ,mamusia tego "farmaceuty zapłaci kaucji i wynajmie najlepszego adwokata ,jak dostanie 2 zawiasów to maks ,nie takie rzeczy mamusia mu załatwiała :)
18 stycznia 2012
18:30
18:30
Ładnie się dzieje w naszym mieście. Nie wiadomo czego można się spodziewać w najbliższym czasie.
Ktoś sprzedaje narkotyki ktoś wiagrę. Co gorsze...? Ci pierwsi już nie budzą takiej sensacji, to taka codzienność.
"Pogratulować sprytu i dociekliwości!" a z tym się zgadzam w wielu przypadkach.
"Pogratulować sprytu i dociekliwości!" a z tym się zgadzam w wielu przypadkach.
a apropo tytułu "fałszywą viagrę" czy ktoś doniósł na policję bo nie zadziałało?!
18 stycznia 2012
20:30
20:30
Dodatek gipsu powinien dobrze działać, mocniej usztywniać. ;)
19 stycznia 2012
08:37
08:37
Jest pozytywna strona tej sprawy. Fałszywa viagra mogła zadziałać jak placebo - może ktoś "się spisał" i myślał, że to przez viagrę, a tu miał w sobie jakieś pokłady... gipsu :D
Co do farmaceuty, to chyba nie można go już tak nazywać! Stracił zaufanie publiczne i jeśli nawet nie pójdzie siedzieć, to powinni mu cofnąć/zawiesić prawo wykonywania zawodu.
Swoją drogą jak naiwnym trzeba być, żeby uwierzyć, że wina może zostać bez kary i jak zadufanym w sobie, żeby traktować wszystkich innych dookoła jak idiotów, bo pewnie za takich miał swoich klientów ten były farmaceuta.
Co do farmaceuty, to chyba nie można go już tak nazywać! Stracił zaufanie publiczne i jeśli nawet nie pójdzie siedzieć, to powinni mu cofnąć/zawiesić prawo wykonywania zawodu.
Swoją drogą jak naiwnym trzeba być, żeby uwierzyć, że wina może zostać bez kary i jak zadufanym w sobie, żeby traktować wszystkich innych dookoła jak idiotów, bo pewnie za takich miał swoich klientów ten były farmaceuta.
19 stycznia 2012
08:49
08:49
Ale widzisz szmidt - jeśli sprawa potoczy się tak jak napisał wyżej psymon to tak wiele nie stracił. A o utratę możliwości wykonywania zawodu RACZEJ nie powinniśmy się obawiać.
Ja zawsze w takich momentach się zastanawiam gdzie kończy się "pazerność" ludzka - mając 300 tys. złotych człowiek "ustawiony" jest na lata...
Ja zawsze w takich momentach się zastanawiam gdzie kończy się "pazerność" ludzka - mając 300 tys. złotych człowiek "ustawiony" jest na lata...
19 stycznia 2012
11:33
11:33
@Michal
No chyba, że tak, ale nie znam chojnowskich realiów aż tak dobrze i nie wiem co kto tu może zdziałać.
No chyba, że tak, ale nie znam chojnowskich realiów aż tak dobrze i nie wiem co kto tu może zdziałać.
19 stycznia 2012
18:32
18:32
300 tyś. zł to wbrew pozorom nie jest taka wielka kwota. Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb. Ale sam pomysł produkowania viagry hmm... dochodowy:)
Przejdź do:
Dodaj komentarz
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.
18:16