Chojnow.pl
Zapoznaj się z naszą Polityką prywatności
facebook twitter YT IG
Logowanie Rejestracja
REKLAMUJ SIĘ NA CHOJNOW.PL SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ BANERÓW I ARTYKUŁÓW SPONSOROWANYCH

Wywiad z nowym kierownikiem Basenu Miejskiego w Chojnowie

Autor admin
Data utworzenia: 06 marzec 2012, 13:47 Wszystkich komentarzy: 73


Wywiad z nowym kierownikiem Basenu Miejskiego w Chojnowie

Kilka dni temu poznaliśmy nowego kierownika Basenu Miejskiego w Chojnowie. Został nim pan Daniel Osadkowski. Postanowiliśmy przybliżyć Czytelnikom Jego osobę - prezentujemy Państwu wywiad, który przeprowadziliśmy dnia wczorajszego z nowym, bardzo sympatycznym kierownikiem chojnowskiej pływalni. Zapraszamy do czytania!

Na początek proszę powiedzieć kilka słów o sobie. Jakie posiada Pan wykształcenie i czym zajmował się Pan dotychczas?

- Nazywam się Daniel Osadkowski. Mam wyższe wykształcenie, w stopniu magistra na kierunku przedsiębiorczości i zarządzania. Do tej pory pracowałem w kilku firmach – na stanowiskach inżyniera sprzedaży, inżyniera serwisu. Wiązało się to także z zarządzeniem ludźmi – co prawda w trochę mniejszej ilości niż obecnie, ale miałem z tym do czynienia. Przez ostatnie lata prowadziłem własną firmę. Zajmowałem się handlem zagranicznym, współpracowałem ze Stanami Zjednoczonymi, Kanadą.

W momencie, w którym obejmował Pan stanowisko kierownika basenu wciąż prowadził Pan własną firmę?

- Nie, z końcem stycznia zlikwidowałem własną działalność gospodarczą, którą prowadziłem ponad 10 lat. Pragnąłem zmian, nieco „zastałem” się, 10 lat robić jedną rzecz - można się „zasiedzieć”. Zacząłem rozglądać się za możliwościami i w momencie gdy przeczytałem o konkursie na kierownika basenu stwierdziłem, że to jest to, mam szansę się w tym realizować, w tym się sprawdzić.

Wcześniej korzystał Pan z chojnowskiej pływalni?

- Oczywiście, non stop. Mam 2-letniego synka – w prawdzie ostatnio jest przeziębiony i nie było możliwości, ale dzisiaj, albo jutro planuję przyjść z nim na Basen. A tak poza tym to 2-3 razy w tygodniu byliśmy.

Wygrał Pan konkurs na kierownika basenu. Jakie były Pana atuty, dzięki którym „pokonał” Pan pozostałych kandydatów?

- Nie znam pozostałych kandydatów, nie wiem czym mogłem ich „przebić”, ale moje atuty to wykształcenie, doświadczenie, znajomość języka angielskiego, tak pokrótce również znajomość technologii basenowej – miałem z tym do czynienia prowadząc własną działalność.

Jakie ma Pan plany co do prowadzenia Basenu Miejskiego w Chojnowie?

- W chwili obecnej ciężko mówić i planować. Jestem tutaj dopiero kilka dni, jeszcze na tyle nie zapoznałem się z obiektem, żeby wdrażać jakieś plany. Jednym z planów marketingowych, o których mógłbym powiedzieć - korzystając z okazji chciałbym zaprosić przedsiębiorców do udziału w tym planie - jest umieszczenie banerów reklamowych na terenie obiektu sportowego. Na stadionach są banery, na innych basenach są banery – dlaczego nasz basen ma z tego nie skorzystać? To jeden z najbliższych planów, który chciałbym wprowadzić. O pozostałych planach jest jeszcze za wcześnie by mówić, muszę je najpierw zweryfikować z rzeczywistością.


Co na pierwszy ogień chciałbym Pan zmienić, a co w zupełności jest takie, jak być powinno?

- Basen ma półtora roku, jest nowym, świetnym obiektem. Jak się z nim zapoznaję – wszystko jest dograne, czyściutkie, dopieszczone, basen jest piękny. Chojnów ma się czym poszczycić w regionie. Jest przemyślany, dobrze zaprojektowany, zbudowany. W tej chwili nie mam zastrzeżeń, może coś w trakcie wyjdzie, ale w chwili obecnej jestem pod wrażeniem jakości tego obiektu.

W Chojnowie mówi się, że basen, w tak małym mieście może być czymś w rodzaju kotwicy finansowej, która ściągnie miasto na dno. Jakie jest Pana zdanie na ten temat?

- Niekoniecznie. Kwestią jest tutaj rozwój działań marketingowych. Basen nie jest tylko dla mieszkańców Chojnowa – wiele ludzi przyjeżdża z Bolesławca, ze Złotoryi. Będąc niejednokrotnie na basenie widziałem samochody z rejestracją głogowską, nawet ludzie z Polkowic przyjeżdżają. Mają wprawdzie tam wielki Aquapark, ale chętnie przyjeżdżają do nas.

Nie postrzegam basenu jako „kotwicę” tylko jako promocję, rozwój. Jest to przedsięwzięcie, które ma przynosić zysk i prężnie się rozwijać.

A co basen w Chojnowie może zaproponować mieszkańcom miast, które posiadają swoje pływalnie, czym może zachęcać?

- Po pierwsze – jest nowy. Porównując np. basen w Legnicy, na osiedlu, to nasz basen jest nowocześniejszy. Tak samo nawet Aquapark w Polkowicach – bez sensu jest by ludzie od nas z regionu tam jeździli, w prawdzie jest tam kilka zjeżdżalni, ale to – moim zdaniem – chojnowski basen jest atrakcyjniejszy.

Przewiduje Pan imprezy mające na celu promocję Basenu?

- Póki co ciężko jest o tym mówić. Wiele imprez organizowanych jest głównie przez szkoły – naszym zadaniem jest je wspierać. Być może jakieś zawody dla mieszkańców Chojnowa będziemy organizować, jednak póki co opieramy się na tym, by wspierać szkoły w organizacjach imprez sportowych.

Jak wygląda funkcjonowanie basenu od „środka”, jak to wszystko działa?

- Na pewno należą się gratulacje dla całego personelu, który daje dużo od siebie tutaj pracując. Basen jest czysty, zadbany, przykładamy do tego dużą uwagę. Mamy tutaj zastosowaną nowoczesną technologię – nowoczesne systemy filtracji, pompy, wszystko jest elektronicznie sterowane, to jest najwyższa półka.

Natłok obowiązków jest ogromny, przychodzę rano koło 8:00, wychodzę – 17:00-18:00. W ciągu dnia jestem „zaganiany”. Przez pierwsze dwa dni, podczas pracy, nie zdążyłem nic zjeść ani wypić. Na razie jest mnóstwo obowiązków do przejęcia, ale wszystko jest do opanowania.

Umie Pan pływać?

- Tak, oczywiście. Prywatnie korzystam z basenów i lubię pływać.

Proszę przedstawić swoją pozazawodową twarz – czym zajmuje się Pan na co dzień poza prowadzeniem basenu? Jakie są Pana zainteresowania, pasje?

- Moje pasje można podzielić na dwie strony. Z jednej strony interesuję się ekonomią i finansami. Mam takiego „bakcyla” – śledzę co się dzieje na rynkach finansowych na świecie. Drugą jest turystyka. Jednak największą moją pasją jest motoryzacja, w szczególności motocykle i ich budowa. Każdą wolną chwilę na to poświęcam.

Dziękujemy za rozmowę i życzmy samych sukcesów w prowadzeniu Basenu Miejskiego w Chojnowie.



Komentarze

CO do banerów reklamowych to dowiedzcie się ile klub piłkarski Chojnowianka ma z banerów na płocie. To są śmieszne pieniądze bo po 200 czy 300 zł na rok więc powieszenie 3 -4 reklam na basenie bo chętnych napewno nie będzie wielu w tym miejscu to nie jest żadne rozwiązanie ani pomysł. Może pomysł na premie!
cardin26 masz małe pojęcie o cenach expozycji reklam w Chojnowie. Za wywieszenie na budynkach chojnowskiego zakładu za m2 baneru trzeba zapłacić około 20 zł miesięcznie. Baner musi mieć przynajmniej kilka metrów aby był czytelny. Osoby prywatne też kasują za miejsce około 80-100 zł za miesiąc. A Chojnowianka ma ceny adekwatne do atrakcyjności miejsca.
zgłoś komentarz
cardin26 masz małe pojęcie o cenach expozycji reklam w Chojnowie. Za wywieszenie na budynkach chojnowskiego zakładu za m2 baneru trzeba zapłacić około 20 zł miesięcznie. Baner musi mieć przynajmniej kilka metrów aby był czytelny. Osoby prywatne też kasują za miejsce około 80-100 zł za miesiąc. A Chojnowianka ma ceny adekwatne do atrakcyjności miejsca.
a ile może być chętnych na takie banery na basenie i czy jest na to miejsce? z 3 banery ? to przychody rzędu 2 500 - 3 tyś więcej basen nie zarobi jeżeli ktokolwiek się zdecyduje na takie ceny. Basen też nie jest atrakcyjnym miejscem na reklamy bo nie wielkie grono ludzi z niego korzysta bo to nie jest acuapark.
zgłoś komentarz
Psymon nie wiem kim jesteś ale czytam często twoje wypowiedzi na portalach i widzę ze ciągle jesteś nie zadowolony .Negatywnie nastawiony do wszystkiego co nowe.Ciągle widzisz podstep,matactwa,i protekcje.Człowieku tak nie można -wykończysz sie jak będziesz tak ciągle na nie.
zgłoś komentarz
Tak tak... najlepiej jak by Otylia Jędzrzejczak została kierownikiem basenu. kargula krewni...
zgłoś komentarz
Pan ogólnie bardzo ładnie się wypowiedział:) Pomysły na prowadzenie ma na pewno, musi je skonfrontować z realiami i możliwościami obiektu, którym teraz zarządza. A jakkolwiek ocenić pracę nowego kierownika basenu będzie można po pewnym czasie -na pewno nie po kilku dniach, bo jeśli teraz ktoś chce oceniać, to to są wolne żarty.
A skoro był konkurs i Pan Osadkowski go wygrał, to znaczy, że się nadaje najlepiej spośród wszystkich kandydatów, tak logika podpowiada:)
Powodzenia!
zgłoś komentarz
Psymon nie wiem kim jesteś ale czytam często twoje wypowiedzi na portalach i widzę ze ciągle jesteś nie zadowolony .Negatywnie nastawiony do wszystkiego co nowe.Ciągle widzisz podstep,matactwa,i protekcje.Człowieku tak nie można -wykończysz sie jak będziesz tak ciągle na nie.
Widocznie nie chcesz przyjąć do wiadomości faktycznie tego co piszę choć zrobiłem to pytając ciebie wprost dwukrotnie,powtarzał nie będę ,nie znam tak dobrze szczegółów jak ty ale znam kryteria i czytałem wypowiedzi kierownika i wiem że wymaganych co najmniej 3 nie spełnia i wielu dodatkowych które mogły by przemawiać za tą kandydaturą .
Dociekliwość i zadawanie pytanie czy konfrontowanie faktów to nie jest niezadowolenie a postawa obywatelska jak wydawane są nasze wspólne pieniądze .Oczywiście ty masz różowe okulary i dla ciebie wszystko jest w najlepszym porządku a dla mnie nie ,mało tego jest zupełną bzdurą i absurdem aby wymagać w kryteriach osób aplikujących masę rzeczy a następnie zatrudnia się osobę która ich nie spełnia ! Mam nadzieję że jest to dla ciebie jasne .
zgłoś komentarz
Kryteria są po to aby je przestrzegać - co do tego nie ma najmniejszej wątpliwości. Ale po to się je stwarza aby ułatwić sobie selekcję kandydatów. Nigdzie nie jest napisane, że trzeba spełnić wszystkie kryteria poza niezbędnymi oczywiście. Jak sama nazwa mówi są wymagania niezbędne, dodatkowe oraz atuty.
I. Wymagania niezbędne:
5. Przedstawienie koncepcji funkcjonowania basenu – nie wiesz czy takie nie zostały przedstawione na rozmowie chyba, że wiesz!
5. Znajomość przepisów prawa tego tez nie wiesz czy je zna czy nie a zresztą po to są dostępne kodeksy aby z nich korzystać
9. Dobry stan zdrowia potwierdzony zaświadczeniem lekarskim.
(otyłość)- skąd wiesz może to tylko nadwaga a to różnica. A w czym ona przeszkadza w pracy kierownika basenu co on biega po tym obiekcie. Lekarz też nie zawsze jest zdrowy.
zgłoś komentarz
Czytałem wypowiadzi Pna kierownika i na rozmowie nie muszę być aby wiedzić, że ich niema ,może ty czytaj co inni pisza i się wypowiadaj .Wypunktowałem jasno i klarownie, że z wymaganych trzech niespełnia a potwierdza to ten wywiad .
Ważne, że mamjasność codo tegoże kryteria muszą być spełnione .
Widzę powoli, że jesteś ,upewniam się - osobą z otoczenia w/w a twoja obrona osoby kiertonika i samej rozmowy są dość niejasne ,to nie gazeta "Chojnowska" propaganda ratusza, a więc traktuj poważnie rozmówców.
zgłoś komentarz
I. Wymagania niezbędne:
5. Przedstawienie koncepcji funkcjonowania basenu – rozwiązań organizacyjnych i promocyjnych wpływających na optymalizację świadczonych usług oraz zmniejszenie kosztów utrzymania.
(brak) sam kierownik potwierdza to dwukrotnie w rozmowie.
5. Znajomość przepisów prawa niezbędnych do właściwego wykonywania obowiązków z zakresu: kultury fizycznej, sportu, samorządu gminnego oraz innych przepisów regulujących.
(brak) nigdy siętym nie zajamował
9. Dobry stan zdrowia potwierdzony zaświadczeniem lekarskim.
(
zgłoś komentarz
20-25 kilo nadwagi Otyłość – patologiczne nagromadzenie tkanki tłuszczowej w organizmie, przekraczające jego fizjologiczne potrzeby i możliwości adaptacyjne, mogące prowadzić do niekorzystnych skutków dla zdrowia[1]. Za otyłość uważa się stan, w którym tkanka tłuszczowa stanowi więcej niż 20% całkowitej masy ciała u mężczyzn oraz 25% u kobiet. Otyłości towarzyszy nadwaga, czyli nadmierna masa ciała powyżej masy optymalnej.

Nie jest to oznaką dobrego stanu zdrowia !!!!
zgłoś komentarz

Dodaj Komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.