Rowerem po chodniku jeździć nie wolno - czy chojnowianie jednak o tym wiedzą?
Czy rowerzyści notorycznie jeżdżący po wąskich chojnowskich chodnikach stanowią problem dla pieszych? Dla kilku naszych czytelników, którzy nakreślają niebezpieczne sytuacje tak. Zasada obowiązująca w Polsce jest jasna - po chodnikach jeździć nie wolno.
- Szedłem z dzieckiem z ulicy Witosa na ulicę Kolejową - zza rogu wyjechał na nas starszy rowerzysta, który niemal w ostatniej chwili wyhamował omal nie wywracając się na nas. Chodnik w tym miejscu jest na tyle wąski, że nie są w stanie zmieścić się tam dwie osoby + rowerzysta - zaznacza jeden z naszych czytelników, dodając że niemal codziennie jest świadkiem podobnych sytuacji - Rowerzyści po prostu boją się jeździć ulicami, piesi zaczynają bać się chodzić chodnikami - dodaje.
Przypominamy co mówi prawo
Rowerem po chodniku jeździć nie wolno. Od tej zasady są jednak trzy wyjątki; rowerzysta może jechać po chodniku gdy:
1. jedzie z dzieckiem do lat dziesięciu,
2. podróżuje podczas złej pogody takiej jak: śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła,
3. są spełnione jednocześnie trzy warunki:
- chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości
- ruch na jezdni jest dozwolony z prędkością ponad 50 km/h (w terenie zabudowanym),
- brakuje oddzielnej drogi dla rowerów i pasa ruchu dla nich przeznaczonego.
Znając Chojnów wiemy, że trzeci wyjątek nie występuje.
Na ulicach nie czują się wystarczająco bezpiecznie
Dla rowerzystów realnym problemem jest brak bezpieczeństwa na ulicach. Rowerzysta jadący np. ulicą Kolejową potrafi sparaliżować ruch niemal na całej ulicy; kierowca zmuszony jest do zwolnienia i ominięcia rowerzysty, co na wąskiej i bardzo ruchliwej Kolejowej wcale nie jest takie proste - tworzą się sytuacje stresujące zarówno dla amatorów jednośladów jak i kierowców pojazdów.
Nie wszyscy jednak decydują się na jazdę chodnikiem z powodów bezpieczeństwa.
- Rowerzysta, który omal nas nie potrącił po prostu nie widział, że nie może tutaj jeździć. Po zwróceniu uwagi zjechał na jezdnię - informuje nasz czytelnik.
Nagminne łamanie przepisów w ten sposób to znak, że jeszcze wiele o zasadach ruchu drogowego musimy się nauczyć.
Komentarze
07:50
17:16