Czarni triumfowali na własnym boisku
Data utworzenia: 30 maj 2016, 19:42 Wszystkich komentarzy: 0
Mecz w Rokitkach rozpoczął się w niedzielne słoneczne popołudnie, naprzeciw siebie stanęli zawodnicy Czarnych oraz Górnika Złotoryja, stawką pojedynku było podtrzymanie serii zwycięstw. Ostatnio Czarni na wyjeździe pokonali drużynę Zametu Przemków, zaś Górnik na własnym terenie odprawił Konfeks Legnica.
Faworytami spotkania byli gospodarze, którzy na wiosnę z meczu na mecz pną się w ligowej tabeli. Ostatni ligowy pojedynek na własnym boisku przegrali.... 8 listopada. Jednak zespół gospodarzy jest dobrze znany trenerowi Złotoryi - M. Zieleniowi, który prowadził Czarnych podczas sukcesów w Pucharze Polski w sezonie 2013.
Inicjatywę na boisku w pierwszej części spotkania przejęli zawodnicy Górnika, którzy śmielej radzili sobie w akcjach ofensywnych. Natomiast dobrze dysponowana tego dnia defensywa Czarnych nie pozwoliła stracić bramki, na wysokości zadania stanął D. Migała, wychodząc obronną ręką w groźnych sytuacjach bramkowych. Wynik po przerwie był remisowy, choć to złotoryjanie mieli więcej z gry. Po zmianie stron grę przejęli gospodarze, zaś Górnik "został w szatni", czego skutkiem była bramka strzelona przez Adama Szydełkę na początku drugiej połowy.
W tym spotkaniu zobaczyliśmy dwa oblicza Czarnych, bezradnych i zagubionych oraz walecznych i grających z polotem. Wynik meczu zakończył się zwycięstwem Rokitek, którzy awansowali na 8. lokatę w lidze. W kolejnym meczu podopieczni Z. Grzybowskiego zmierzą się z Konfeksem Legnica.
Czarni Rokitki 1:0 Górnik Złotoryja
Bramki: A. Szydełko 49`
Skład: D. Migała, K. Białek, D. Pachura, A. Ziembowski, P. Węglewski, P. Zatwarnicki, A. Szydełko, P. Światłoń, J. Wrotny, M. Gromala, Sz. Gut.
Po przerwie A. Zimbowskiego zmienił D. Tucholski.