Dzień pełen wrażeń – świętujemy „Koperniki” w LO
Data utworzenia: 22 kwiecień 2016, 11:19 Wszystkich komentarzy: 0
Dziś w naszej szkole z okazji Dnia Patrona odbyła się uroczystość ku czci Mikołaja Kopernika. Uczniowie klas I-II pod opieką profesor Agnieszki Robak przygotowali montaż słowno-muzyczny prezentujący sylwetkę geniusza z Torunia. Usłyszeliśmy również kilka ciekawostek z dziedziny astronomii – wiedzy nigdy nie za dużo! Na koniec, ku pamięci twórcy teorii heliocentrycznej, nauczycielom naszej szkoły zostały wręczone nagrody - „Koperniki”. Nauczyciele byli nagrodzeni w kategoriach: Ocean Spokoju, Do Rany Przyłóż, Szwajcarski Zegarek, Sokole Oko.
Kolejną atrakcją dnia były wykłady przygotowane przez pracowników Uniwersytetu Wrocławskiego, które rozpoczęły się prelekcją „Ignacy Domejko – wybitny geolog na obczyźnie”. Wszyscy uczestnicy zajęć, w tym uczniowie Gimnazjum Nr 1 i Gimnazjum Nr 2, z zainteresowaniem słuchali wykładudr. Wojciecha Drzewickiego i oglądali prezentowane przez niego fotosy.
Po krótkiej przerwie powiało grozą. Rozpoczął się wykład dr. Roberta Niedźwieckiego „Rekiny. Środowisko życia i historia rozwoju”. Czy wiecie, że zęby rekinów ułożone są w grupowych rzędach (nawet 50) i odrastają im przez całe życie? Żarłacze mogą wymieniać w ciągu życia 35000 zębów.
„Geologia w kadrze, czyli obiekty geoturystyczne, jako sceneria filmów” wykład dr. Jolanty Muszer był szczególnie interesujący dla grupy licealistów z profilu dziennikarskiego. Poznali oni sposoby mistyfikacji planu filmowego, pozorującego konkretne plenery opisane w scenariuszu. Czy wiecie, że ostatnia ekranizacja powieści dla młodzieży Henryka Sienkiewicza w większości „afrykańskich ujęć” filmowana była w Polsce w okolicach Łeby i na Pustyni Błędowskiej?
Oprócz zajęć wykładowych uczniowie liceum i gimnazjaliści mieli zajęcia praktyczne. Część z nich poznawała tajniki i techniki płukania złota, pod okiem i opieką naukową dr. hab. Antoniego Muszera. Inni młodzi przyrodnicy zapoznawali się z „Kolorowym światem minerałów pod mikroskopem”. Widoki były urzekające i jakby nie z tej ziemi. Niektórzy szczęściarze wypłukali w szkolnym parku drobinki złota (oczywiście ze sztucznego „złotonośnego” zbiornika), ale liczą się przecież technika i dobra zabawa.
Mamy nadzieję, że takie spotkania odbędą się jeszcze wielokrotnie! Tak wiele się nauczyliśmy i zobaczyliśmy. Dziękujemy naszym uczonym Gościom i zapraszamy do chojnowskiego LO w przyszłym roku. Niech żyją „Koperniki”!
