Zagospodarowanie wnętrza kwartału - Firma PHU Trans Piotr Agnieszka Osiadacz zakończyła prace

W kwietniu, na łamach portalu informowaliśmy o błyskawicznym postępie prac przy zagospodarowaniu podwórka ulic Witosa, Kolejowej, Kościuszki i pl. Dworcowego. Zgodnie z zapowiedzią, firma PHU Trans Piotr Agnieszka Osiadacz, odpowiedzialna za realizację pierwszej części inwestycji, zakończyła swoje prace dużo wcześniej niż obowiązujący termin. Choć firma miała czas do końca czerwca, prace zostały sfinalizowane już we wtorek.

W chwili obecnej, mieszkańcy mogą w pełni korzystać z nowych ciągów pieszo- rowerowych i miejsc parkingowych, które niewątpliwie znacznie podniosły komfort życia. Zmienił się również wizerunek podwórka, które po drugiej części prac stanie się miłym, doskonałym do odpoczynku miejscem.

Na zieleń i małą architekturę, która pojawi się w realizowanym projekcie składają się: drzewa liściaste- odmiana purpurowolistna, drzewa iglaste, krzewy liściaste i iglaste, krzewy okrywkowe, ogrodzenie panelowe w wysokości 1,2 m, ławka z oparciem- 13 sztuk, kosz na śmieci- 4 sztuki, stoliczek z betonu do szachów- jedna sztuka. Na podwórku ma pozostać również betonowy stół do ping- ponga. Projekt zakłada również utworzenie przestrzeni do zabawy dla najmłodszych. W wybranym miejscu powstanie plac zabaw, otoczony kolorowymi krzewami.

-Bardzo się cieszę, że to podwórko wygląda jak wygląda. Już teraz jest fajnie, jednak jeszcze lepiej będzie, kiedy będzie tutaj zielono i powstanie plac zabaw dla dzieci czy ławeczki, na których będzie można usiąść jak zrobi się ciepło. Ja mam małe dziecko, więc dla mnie to szczególnie ważne. Mój syn ma teraz gdzie jeździć na rowerze. W końcu będzie gdzie z nim wyjść żeby się pobawić. Miejsca parkingowe także są sporym udogodnieniem dla wszystkich. W końcu zapanował tutaj porządek. Jest o niebo lepiej. Myślę, że wszyscy są zadowoleni z tych zmian - powiedział pan Paweł
- Z tego miejsca chcielibyśmy podziękować miastu oraz burmistrzowi za to, że zajął się naszą sprawą. Podwórko jeszcze w ubiegłym roku wyglądało fatalnie. Po naszej interwencji jego stan znacznie się poprawił. Nie spodziewaliśmy się, że w tym roku nastąpią tak duże zmiany. Nareszcie nie ma błota, kałuż, a samochody mają gdzie parkować. Jeszcze raz dziękuję - podsumował pan Gerard.