Sześć punktów w trzy dni. Kolejne zwycięstwo Czarnych Rokitki
Data utworzenia: 03 maj 2015, 20:26 Wszystkich komentarzy: 0
Czarni Rokitki na fali. Tak pokrótce można opisać ostatnie wyczyny ekipy z naszej gminy. W piątek rywalizowaliśmy z Kaczawą Bieniowice. Zdominowaliśmy rywala w drugiej połowie zwyciężając 4:1. Dziś przyszła kolej na spotkanie z GKS`em Męcinka. Wszystko rozpoczęło się o godzinie 14:00.
Od samego początku Czarni wywalczyli przewagę na murawie. Nasi piłkarze kreowali grę, stwarzając kilka dogodnych sytuacji pod bramką rywala. Niestety brakowało skuteczności, która jakiś czas temu była zmorą podopiecznych Mirosława Dragana. Pierwszych 25 minut gry Rokitki nie zaliczą do udanych. Z chwili na chwilę spotkanie stawało się coraz bardziej wyrównane. Męcinka poczuła przewagę w postaci własnego boiska. W 35 minucie, po błędzie naszych piłkarzy, padła pierwsza bramka – niestety dla gospodarzy. Widać było brak naszego stopera Płachty, który kreuje grę naszej destrukcji. Do przerwy przegrywaliśmy 1:0.
Drugie 45 minut rozpoczęło się niemalże identycznie jak pierwsza część gry. Mirosław Dragan widząc szanse na zwycięstwo zmienił nieco ustawienie swojej ekipy. Zagraliśmy trójką obrońców. Na murawie pojawił się Tucholski, kilka minut później do kolegów z drużyny dołączył Gromala wzmacniając ofensywę. Po raz kolejny można powiedzieć, że doświadczony szkoleniowiec "miał nosa". Przewaga Rokitek była olbrzymia. Wygrywaliśmy wszystko, co było możliwe. Brakowało jednak goli.
W niespełna dziesięć minut po dokonanych zmianach padł pierwszy gol dla Czarnych. Na listę strzelców wpisał się Gut. Podwyższenie wyniku było tylko kwestią czasu. W 82 minucie, po doskonałym wyłożeniu futbolówki przez Bernata, Gut znalazł się jeden na jednego z goalkeeperem gospodarzy. Kilka sekund później było już 2:1. Tym samym boiskowy "Szymek" ustalił wynik spotkania. W ostatniej minucie na boisku pojawił się Bekacz zastępując Pachurę M. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2:1 i kolejnymi trzema punktami. W dniu dzisiejszym inne mecze ułożyły się po myśli Rokitek. Górnik Złotoryja oraz Orla Wąsosz straciły dziś cenne oczka. Czarni tracą zaledwie cztery punkty do wicelidera, a do końca sezonu pozostało jeszcze kilka spotkań.
Skład: Andruszko, Bencal, Wrotny, Pachura D., Białek, Bernat, Szydełko, Grudziński, Grządkowski, Pachura M., Gut. Rezerwa: Migała, Tucholski, Gromala, Bekacz.