Czarni Rokitki w ostatnim sparingu ograli Skorę Jadwisin
Data utworzenia: 16 marzec 2015, 08:43 Wszystkich komentarzy: 0
W minioną niedzielę ekipa Czarnych Rokitki rozegrała swoje ostatnie spotkanie sparingowe. Rywalem była drużyna prowadzona przez Dariusza Gindę – Skora Jadwisin. Od samego początku wiadomo było, że będzie to bardzo dobre spotkanie, gdyż ekipa z Jadwisina bardzo dobrze radziła sobie do tej pory w lidze.
Mecz odbył się w Rokitkach o godzinie 13:00. Wszystko się potwierdziło. Spotkanie było bardzo zacięte i emocjonujące. Mecz był szybki, a Skora pokazała się z bardzo dobrej strony. W pierwszej części spotkania obie ekipy dążyły do stworzenia jak najlepszych sytuacji pod bramką rywala. Ta sztuka nieco lepiej wychodziła Czarnym, którzy lepiej spisywali się w napadzie. Brakowało strzałów i skuteczności. Po bardzo zaciętych 45 minutach był remis 0:0. Obaj goalkeeperzy spisywali się bardzo dobrze.
W drugiej części meczu na murawie przeważały już Rokitki. Czarni zdecydowanie lepiej wytrzymali to spotkanie pod kątem kondycyjnym. Na murawie było dużo walki i biegania, Skora Jadwisin nie wytrzymała narzuconego jej tempa i w 60 minucie gry straciła bramkę. Wynik meczu otworzył Adam Szydełko, który strzałem głową wpakował futbolówkę do siatki. Ekipa prowadzona przez Dariusza Gindę do końca spotkania nie stworzyła już większego zagrożenia pod bramką Rokitek. Czarni z kolei oddali mało strzałów, ale dzięki dobrej grze w środku pola spokojnie utrzymali prowadzenie do końca. Całe spotkanie zakończyło się zwycięstwem ekipy z naszej gminy 1:0.
Okres przygotowawczy dobiegł zatem do końca. Już w najbliższy weekend rozpoczną się zmagania ligowe. Jak Czarni będą sobie radzić? Tego nie wiemy. Konfeks Legnica zweryfikuje umiejętności Rokitek już wkrótce. – Fizycznie jesteśmy dobrze przygotowani, wszystko jednak zweryfikują mecze ligowe. Moim zdaniem jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Trener Dragan również uważa, że zrobiliśmy postęp. Wczorajszy mecz był ważnym sprawdzianem dla nas. Myślę, że zaliczyliśmy go pozytywnie. Zabrakło Jacka Wrotnego na pewno byłby sporym wzmocnieniem. Liczę jednak, że w lidze już w pierwszych spotkaniach pokażemy się z dobrej strony – podsumował Bogdan Styrkowiec.
Skład: Andruszko, Bencal, Płachta, Białek, Damian Pachura, Kamil Pachura, Szydełko, Grudziński, Tucholski, Gut, Michał Pachura. Na murawie pojawili sie: Maricniak, Gromala, Bekacz, Migała, Bernat.