Dwie jednostki straży pożarnej, ewakuacja Gimnazjum nr 1 w Chojnowie! (video+foto)
Dzisiejsze przedpołudnie na długo pozostanie w głowach gimnazjalistów z chojnowskiej „jedynki”. Otóż z samego rana dyrekcja szkoły poinformowała na numer alarmowy 998 straż pożarną o pożarze, jak się później okazało fikcyjnym. Wszystko to za sprawą Rozporządzenia MSWiA z dnia 10 czerwca 2010 r w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków innych obiektów budowlanych i terenów. Art. 17 ustęp 2 tego rozporządzenia informuje, że w przypadku obiektów, w których cyklicznie zmienia się jednocześnie grupa powyżej 50 użytkowników, w szczególności: szkół, przedszkoli, internatów, domów studenckich, praktycznego sprawdzenia organizacji oraz warunków ewakuacji należy dokonać - co najmniej raz na rok, jednak w terminie nie dłuższym niż 3 miesiące od dnia rozpoczęcia korzystania z obiektu przez nowych użytkowników.
Zatem 9 października był waśnie tym dniem, kiedy dyrekcja naszego gimnazjum zdecydowała się na przeprowadzenie próbnej ewakuacji – W nowym roku szkolnym do naszego gimnazjum zawitało 107 nowych uczniów, w związku z tym należało taką akcję przeprowadzić. Wszystko zaczęło się jednak już wcześniej, na początku wychowawcy podczas godzin wychowawczych, omawiają z każdą klasą taki plan ewakuacji. Na korytarzach są rozwieszone schematy, które informują w jaki sposób należy opuścić budynek szkoły podczas ewentualnego pożaru. Jest również wyznaczony plac, boisko przy ul. Głowackiego, na który wszyscy muszą się udać. Tam sprawdzamy, czy wszyscy są obecni i czy nikt nie pozostał na terenie szkoły. Sygnałem do ewakuacji jest informacja przez radiowęzeł, która dociera do wszystkich uczniów na terenie budynku. Taką ewakuację przeprowadzamy co roku. Powinna ona być wykonana do końca listopada – powiedziała Elżbieta Fałat dyrektor Gimnazjum nr 1 w Chojnowie.
Dziś wszystko przebiegło zgodnie z założonym planem. Nie było najmniejszego problemu. Tuż przed ewakuacją zadecydowano, że jedna z klas zostanie uwięziona na górze budynku. Jednostki straży pożarnej, które przybyły na miejsce zdarzenia musiały podjąć odpowiednie kroki. – Cała ewakuacja przebiegła bardzo sprawnie. Podczas ćwiczeń na drugim piętrze szkoły uwięziona została jedna z klas. Grupę uczniów pozostałych na terenie placówki ewakuowaliśmy za pomocą podnośnika SHD 25, ponadto zademonstrowaliśmy jeszcze skokochron ratowniczy, którego używamy podczas akcji ratowniczo gaśniczych – powiedział dowódca jednostki Ryszard Kawka.
Cała akcja była owiana tajemnicą, choć uczniowie mogli się już czegoś domyślać. Podczas zajęć w szkole w ostatnim czasie poruszano właśnie tematykę pożaru w szkole. – Młodzież nigdy nie wie, kiedy taki alarm będzie przeprowadzony. W ubiegłym tygodniu jednostka ratowniczo gaśnicza pojawiła się na terenie szkoły w celu dokładnego poznania budynku. Do dziś nie wiadomo było, gdzie wybuchnie fikcyjny pożar. Musi być to tajemnicą ze względu na to, że później, w razie problemów, możemy wyciągnąć odpowiednie wnioski. W dniu dzisiejszym cała ewakuacja zajęła 3 minuty i moim zdaniem jest to bardzo dobry wynik – podkreśla Elżbieta Fałat.
Zatem chwile strachu uczniowie Gimnazjum nr 1 maja już za sobą. Najważniejsze jest to, że cała akcja przebiegła pomyślnie, a sama ewakuacja nie sprawiła uczniom problemów. Miejmy nadzieję, że takie próby zawsze będą próbami, a do prawdziwego pożaru nigdy nie dojdzie.
19:25