Doskonała passa Rokitek przerwana w Głogowie (foto)
Creation date: 24 August 2014, 20:14 All comments: 0
W dniu dzisiejszym Czarni Rokitki zmierzyli się z najbardziej wymagającym rywalem od miesięcy. Przeciwnikiem była ekipa Chrobrego II Głogów. Już na początku warto dodać, że gospodarze wyszli w bardzo mocnym składzie, "wzbogaconym" aż ośmioma piłkarzami z pierwszej drużyny. Od samego początku wiadomo było, że trzeba będzie dać z siebie wszystko, aby osiągnąć dobry rezultat.
W pierwszej połowie gry dominowali bezwzględnie gospodarze, którzy stworzyli wiele sytuacji pod bramką Żymańczyka. Śmiało można pokusić się o stwierdzenie, że ligowcy "zabiegali" naszych piłkarzy. Już w pierwszej odsłonie gry straciliśmy dwie bramki. Obie padły po stałych fragmentach, pierwsza po rzucie wolnym, druga po dobrze dorzuconym rożnym. Czarni schodzili do szatni z dwubramkową stratą.
W drugiej części gry Rokitki straciły kolejną bramkę. Było 3:0 po rzucie karnym. Podopieczni Mirosława Dragana nie zamierzali odpuszczać i chcieli powalczyć choćby o gola honorowego. Ta sztuka udała im się. Na listę strzelców wpisał się Jacek Wrotny, który po stałym fragmencie gry zaskoczył goalkeepera gospodarzy. Chrobry przypieczętował swoją dobrą dyspozycję czwartym golem zdobytym pod koniec rywalizacji. Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 4:1. Tym samym świetna passa wygranych Rokitek została przerwana. Miejmy nadzieję, że już w kolejnym tygodniu Czarni wezmą się do pracy i zdobędą kolejne punkty w okręgówce. Rywalem będzie Arkon Przemków.
Rokitki musiały uznać wyższość rywala, który jak już wspomnieliśmy grał w bardzo mocnym składzie. - To spotkanie było wyjątkowo trudne. Jeszcze zanim tu przyjechaliśmy wiedzieliśmy, że Głogów na pewno wzmocni się chłopakami z pierwszej drużyny. Nie sądziliśmy jednak, że w wyjściowej jedenastce pojawi się ich aż ośmiu. W ubiegłym sezonie graliśmy z Polkowicami, które również wzmacniały się ligowcami, ale dzisiejsze spotkanie było o klasę trudniejsze - powiedział tuż po meczu Bogdan Styrkowiec.
Szkoleniowiec Rokitek nie był załamany wynikiem - Cieszę się, że w końcu zagraliśmy z bardzo wymagającym rywalem. To spotkanie pokazało mi nad czym mamy się skupić podczas treningów. Trzy gole padły po stałych fragmentach gry. Musimy się skupić i popracować, aby takie sytuacje się nie powtarzały - podkreślił Mirosław Dragan.
Skład Rokitek: Żymańczyk, Marciniak, Płachta, Pachura D., Białek, Bencal, Grudziński, Szydełko, Gut, Metanowski. W drugiej części spotkania zagrali: Gromala, Bekacz, Migała, Plizga.
