Rowerzysta i górski turysta - Paweł Wróbel zaprasza!
Data utworzenia: 04 październik 2013, 08:43 Wszystkich komentarzy: 2
Dla chętnych szukających mocniejszych wrażeń polecam wyprawę nad Kolorowe Jeziorka do Rudawskiego Parku Krajobrazowego, jednego z najpiękniejszych miejsc na Dolnym Śląsku.
Zanim zaczniemy podziwiać piękno natury cofnijmy się do XVIII wieku wyobrażając sobie robotników bardzo ciężko pracujących w kopalni odkrywkowej, dzięki którym powstały tu trzy kopalnie w latach 1785 – 1796, tj. „Nadzieja”, „Nowe Szczęście” i „Gustaw”. To im zawdzięczamy ten mały – lecz jakże piękny – zakątek naszej ziemi. Wydobywano z nich piryt, który był przerabiany na kwas siarkowy. Kopalnie opuszczono po wyczerpaniu surowca, a resztą zaopiekowała się Matka Natura kształtując otoczenie i krajobraz.
Woda zalewając wyrobiska rozpuściła wiele związków chemicznych m.in. związki miedzi i żelaza, w większości piryt przyczyniając się do powstania stawów o różnych zabarwieniach dzięki którym powstały nazwy: Purpurowe Jeziorko zwane czerwonym leżące na wysokości 560 m.n.p.m., Błękitne Jeziorko zwane szmaragdowym lub niebieskim na wysokości 635 m.n.p.m., Zielone Jeziorko na wysokości 730 m.n.p.m. Najciekawsze jest to, że każde z nich przypada danej nazwie kopalni, ale to już zostawiam do rozszyfrowania dla tych, którzy zaplanują się tu wybrać.
Jeziorka przybierają różną intensywność odcieni w zależności od opadów atmosferycznych i nasłonecznienia. Te przepiękne i tajemnicze wyrobiska sięgające 150 metrów wysokości i 430 metrów długości lśnią żółtawo-brunatną barwą przyciągając rzesze turystów, a sceneria wręcz bajeczna sprawia, że można poczuć się jak w marsjańskim krajobrazie.
Nie dość tego – jest tam wspaniałe miejsce na piknik z grillem. Ach bym zapomniał! Przecudne, nieziemskie widoki znajdujące się u podnóża Wielkiej Kopy (871 m.n.p.m.) w gminie Marciszów, powiat Kamiennogórski.
Rowerzysta i górski turysta – Paweł Wróbel
Komentarze
23:36
20:00