Chojnow.pl
Zapoznaj się z naszą Polityką prywatności
facebook twitter YT IG
Logowanie Rejestracja
REKLAMUJ SIĘ NA CHOJNOW.PL SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ BANERÓW I ARTYKUŁÓW SPONSOROWANYCH

"Zawsze należy dążyć do osiągnięcia jak najlepszego wyniku" - wywiad z Rafałem Kryszczukiem

Autor Maciek
Data utworzenia: 22 lipiec 2013, 08:40 Wszystkich komentarzy: 24


"Zawsze należy dążyć do osiągnięcia jak najlepszego wyniku" - wywiad z Rafałem Kryszczukiem

W ostatnich dniach poznaliśmy nazwisko szkoleniowca ekipy seniorów KS Chojnowianka. Został nim Rafał Kryszczuk. Udało nam się dotrzeć do trenera pierwszej drużyny i przeprowadzić z nim krótką rozmowę. Zapraszamy do lektury.


Gratulujemy objęcia stanowiska szkoleniowca ekipy seniorów. Jak do tego doszło?

Zarząd KS Chojnowianka zwrócił się do mnie z propozycją poprowadzenia pierwszego zespołu w „okręgówce”. Po konsultacjach z najbliższą rodziną, po akceptacji i po rozmowach w szczególności z zawodnikami, którzy wyrazili chęć współpracy z moją osobą zdecydowałem się na objęcie stanowiska szkoleniowca chojnowskich seniorów.

Wiemy, że do początku rozgrywek pozostało już niewiele. Został pan trenerem w zasadzie na ostatnią chwile, nad czym zamierza pan się skoncentrować podczas zajęć?

Mamy mało czasu, a straconych treningów nie da się szybko nadrobić. Nie zamierzam bardzo mocno obciążać piłkarzy, gdyż mogłoby to przynieść odwrotny skutek od zamierzonego. Będziemy pracowali systematycznie, być może nie trafimy z optymalną formą na pierwszą kolejkę. Według mnie za 4-5 tygodni drużyna będzie w pełni przygotowana do rozgrywek. Wszystko będzie zależało od frekwencji na zajęciach. Mamy sezon urlopowy i nie wszyscy mogą zjawić się na treningu.

Jak do tej pory wyglądała pańska kariera w charakterze szkoleniowca?

W trakcie studiów już na drugim roku pracowałem z młodzieżą klubu Wiko Wrocław przez okres 3 lat. Następnie byłem szkoleniowcem juniorów starszych Wulkanu Wrocław. W tym czasie mieliśmy szansę na awans do Ligi Dolnośląskiej Juniorów. Z przyczyn niezależnych ode mnie klub został rozwiązany. Miałem także swoją przygodę w Chojnowiance. Przez krótką chwilę prowadziłem naszych juniorów. Odbyłem również dwa staże za granicą w AJ Auxerre, Vartex Varazdin.

Pierwszy trening za panem, jakie to uczucie po raz pierwszy prowadzić ekipę seniorów?

Cieszy mnie fakt, że po raz pierwszy będę miał sposobność pracować z drużyna seniorską. Faktycznie dopiero zaczynamy. Na pierwszym treningu frekwencja była niska, spowodowane jest to jednak jak już wspomniałem sezonem urlopowym. W najbliższym czasie skoncentrujemy się na testach wydolnościowych, szybkościowych. Na podstawie wyników będziemy przygotowywać się do rozgrywek.

Zapewne obserwował pan poczynania KS Chojnowianka w klasie A. Jakie są mocne, a jakie słabe punkty obecnej drużyny?

Zawsze należy dążyć do osiągnięcia jak najlepszego wyniku. Mam nadzieję, że zawodnicy nauczą się czegoś nowego ode mnie, a ja od nich. Nasza drużyna składa się głównie z młodych, ambitnych chłopaków. Wszystko przed nimi i należy zapatrywać się pozytywnie w przyszłość.

Czy wierzy pan w sukces i ten zespół?

Jak bym nie wierzył na pewno nie podjąłbym się tej pracy.

Czy ma pan już jakieś plany wzmocnienia drużyny przed nadchodzącymi rozgrywkami?

Byłbym bardzo zadowolony jakby trzech może czterech piłkarzy zasiliło szeregi Chojnowianki. Nie jest sztuką sprowadzić nie wiadomo ilu zawodników, ważna jest jakość. Zależy mi na uzupełnieniu obecnej kadry.

W której linii widzi pan największe „luki”?

Wolałbym, aby to zostało moja tajemnicą.

Jest pan stosunkowo młodym człowiekiem, jak ocenia pan relacje panujące między sobą a zawodnikami?

Zapatruję się pozytywnie na to co panuje pomiędzy mną, a piłkarzami. Zawodnicy muszą mieć świadomość tego, że będę wymagał od nich 100% zaangażowania zarówno w treningi jak i mecze. Wiadomo, że pojawią się także luźniejsze chwile, jednak nie wolno nam zapominać, że musimy ciężko pracować.

Kiedy zaczynamy trening to ja jestem trenerem i chłopaki muszą to wiedzieć. W chwili obecnej zależy mi głownie na tym, aby wszyscy pracowali na treningach w celu osiągnięcia optymalnej dyspozycji. Podstawą jest wzajemny szacunek, którego mam nadzieję nie zabraknie w klubie.

Czy zarząd klubu postawił przed panem jakiś określony cel na nadchodzący sezon?

Zostałem zapytany jedynie o to, jaki będzie mój cel jeśli obejmę pierwszą drużynę. Na chwilę obecną sam jeszcze nie wiem jaka będzie kadra. Chciałbym, aby drużyna uplasowała się w pierwszej dziesiątce. Niższa pozycja takiemu miastu jak Chojnów i takiemu klubowi zwyczajnie nie pasuje. Na tą chwilę dużym sukcesem byłaby pierwsza piątka. Poczekamy jednak z wszelkimi spekulacjami do rozpoczęcia sezonu.

Jeśli uda wam się pozyskać nowych zawodników, a współpraca z drużyną będzie na wzorowym poziomie czy możliwa jest IV liga?

Na pewno nie w tym roku. Nie można jednak tego wykluczyć, drużyna składa się z młodych chłopców. Nie zależy mi na sprowadzeniu nie wiadomo ilu piłkarzy tak aby całkowicie przegrupować drużynę. Chciałbym bazować na zawodnikach z Chojnowa i okolic na tyle na ile będzie to możliwe.

Dziękuję za rozmowę.



Komentarze

Powodzenia,wydaje się wybór słuszny.
zgłoś komentarz
kierownik w wywiadzie twierdzil ze slowakiewicz najlepszy.czlonka ze slowakiewicz najlepszy.szkalrz to samo bo zrobil jej syna kapitana.wrucili i zmienili trenera.
zgłoś komentarz
Rafał jest chojnowianininem,grał w Chojnowiance.Jest wykształcony i bardzo słusznie,iż dostał szansę.
zgłoś komentarz
jestem za.mowie tylko co predzej ten zarzad twierdzil.cale szczescie ze bedzie gral kapitan klubu slowakiewicz tak go komplementowal.chlopak daleko zajdzie.
zgłoś komentarz
Całkowity brak pomysłu i racjonalnego myślenia ze strony prezesa Członki.Słowakiewicz został zastąpiony Kryszczukiem.Czy to prezes Członka wymyśliła na to stanowisko pana rafała?Jak tak to czapki z głów,choć wątpie żeby ona.Może ktoś wtajemniczony zna temat?
zgłoś komentarz
rodzina kryszczuków zawsze wspierała chojnowiankę.Pan jan zapewne pomoże klubowi i takie osoby się ceni.Brawo,brawo ,brawo.
zgłoś komentarz
to nie jej pomysl a zyczenie sponsora na ktore przystal zarzad bo ona byla przeciw
zgłoś komentarz
kto był przeciw,jak argumentowała to?Co lepszy był ten z zarzutami?Rafał to ułożony chłopak.Bez zgody jego nikt nie podejmie decyzji w klubie ani prezes Członka.To najlepsza decyzja dla klubu.
zgłoś komentarz
czlonek dostal zjeby od burmistrza za slowakiewicza i trzeba bylo zrobic zmiany.ja tam tej baby dlugo tam nie widze
zgłoś komentarz
Niech będzie,ktoś papierki musi robić.Rządy zostawmy tym,co kochają piłkę i są kibicami Kryszczukowi.
zgłoś komentarz

Dodaj Komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.