Rutyna przyczyną pożaru w Rokitach
Półtora roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata, 1000 zł grzywny oraz zakaz wykonywania zawodu spawacza-szlifierza przez 3 lata – tak brzmią ustalenia prokuratora z mężczyzną, który w ubiegłym roku doprowadził do pożaru zakładu produkcyjnego w pobliskich Rokitkach.
Nieodpowiednie zabezpieczenie miejsca pracy przy wykonywaniu prac szlifierskich przez 60-letniego Adama Z. było bezpośrednią przyczyną wybuchu pożaru. Iskry, które wydobywały się spod szlifierki osiągały temperaturę nawet 1000 stopni.
Straty poniesione w wyniku zdarzenia oszacowano na kwotę 7,2 mln zł. Pożar pozbawił pracy 20 osób zatrudnionych w przedsiębiorstwie.
60-letniemu Adamowi Z. postawiono zarzut nieumyślnego spowodowania pożaru. Oskarżony przyznał się do winy i wyraził skruchę. Prokurator uzgodnił karę 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata, 1000 zł grzywny oraz zakaz wykonywania zawodu spawacza-szlifierza przez okres 3 lat. Ostatecznie wyrok wyda sąd.
Fabryka nie była ubezpieczona, z racji czego jej odbudowa jest praktycznie niemożliwa.
O pożarze w Rokitkach pisaliśmy tutaj: Pożar w papierni w Rokitkach: foto i video
źródło: legnica.naszemiasto.pl
Komentarze
13:59
w takim razie musiał zakład mieć wiele do zapłacenia kontrahentom więc się spalił i teraz mimo szczerych chęci nie może spłacić zobowiązań i ogłosi upadłość. czy w związku z tym że zakład spłonął i nie ma pieniędzy na odbudowę właściciele sprzedali samochody ?
12:52
12:55
11:13
Mocno wątpię w ten brak ubezpieczenia.
Zakład spłonął bo miał spłonąć gdyż to było na rękę właścicielom.
Znaleziono kozła ofiarnego dla złagodzenia postępowania.
I tak to znów "prezesiny" za jakieś czas wypłyną na szerokie wody a uczciwi ludzie, którzy dla nich pracowali czy też dostawcy zostaną na lodzie bez pieniędzy i z problemami.
13:56