Chojnow.pl
Zapoznaj się z naszą Polityką prywatności
facebook twitter YT IG
Logowanie Rejestracja
REKLAMUJ SIĘ NA CHOJNOW.PL SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ BANERÓW I ARTYKUŁÓW SPONSOROWANYCH

Służba zdrowia w Chojnowie

Autor Gabriela Zenka
Data utworzenia: 16 listopad 2012, 08:40 Wszystkich komentarzy: 22


Służba zdrowia w Chojnowie

Co miesiąc lekarz rodzinny musi, podkreślam MUSI, wypisać mi skierowanie do szpitala w Głogowie, gdzie odbieram miesięczną dawkę leków. Od jakiegoś czasu w moim mieście – Chojnowie - jest z tym problem, a dokładnie nie z moim lekarzem, ale z pielęgniarkami...

Jutro (16.11.2012) na cały dzień wyjeżdżam do Krakowa i niestety nie będzie mnie w Chojnowie. W poniedziałek muszę jechać po leki, bo reszta dni to próbne matury, na których muszę być. Poza tym w Głogowie termin odebrania leku to 19 listopada. W związku z tym po szkole poszłam do przychodni i cooo?!! Pani doktor, która dzisiaj przyjmowała (bo niestety mojej lekarki nie było) i która zna sytuację stwierdziła, że ma zbyt dużo pacjentów żeby w 30 sekund wypisać mi skierowanie do szpitala. Co mało - nie miała czelności nawet spojrzeć mi w oczy i z ignorancją obróciła się do mnie plecami.

STWIERDZAM, ŻE TACY LEKARZE NIE POWINNI MIEĆ KONTAKTU Z PACJENTAMI!

Co mało, po tym jak zeszłam do rejestracji z prośba o to, by jakiś lekarz mnie dzisiaj jeszcze przyjął - podkreślam, że lekarz mnie nie bada tylko wypisuje mi jeden mały druczek i tyle - panie w rejestracji nie chciały mnie zarejestrować, ani na dziś, ani na jutro. Kazały przyjść mi jutro o 8 rano i się zarejestrować. Odpowiedziałam, że niestety przyszłam tutaj dzisiaj bo jutro nie mam jak tego zrobić... Oczywiście zadały mi tysiące ironicznych pytań - z jakiej racji ja nie mogę przyjść jutro? Kazały mi nawet podać godzinę mojego wyjazdu do Krakowa po tym jak usłyszałam, że kręcę, mieszam się w zeznaniach i że one czegoś tutaj nie rozumieją bo ja mogę przyjść przecież w poniedziałek... Oczywiście też byłam na tyle mądra, żeby wpaść na ten pomysł, niestety wyjeżdżam wcześnie rano bo jadę busem, a nie samochodem i nie zdążę z wizytą u lekarza. Poprosiłam wiec wielce oburzone Panie tym, żeby mnie zarejestrować, aby (jak co miesiąc) zostawiły karteczkę z prośbą o wypisanie skierowania na jutro do mojego lekarza. One jednak stwierdziły, że nie mają zamiaru pójść na 2 piętro, ale gdy poprosiłam o imię i nazwisko pani, która mnie przyjmowała w rejestracji już nie miała tyle do powiedzenia i w ciągu kilku sekund wyciągnęła moją kartę i schowała prośbę o wystawienie skierowania.

Ludzie, którzy stali w kolejce byli zdumieni "jejku, problem robią, a przecież cały Chojnów wie co ją spotkało". Pani z rejestracji mówiła, że zna moją sytuację, a jedynie z jej zachowania zrozumiałam, że nie chce jej się zostawić jednej głupiej wiadomości, ewentualnie zanieść ją na górę..

WIĘC JA SIĘ PYTAM - CZY MAŁO JUŻ WYCIERPIAŁAM, ŻEBY UŻERAĆ SIĘ Z LUDZKĄ IGNORANCJĄ, BEZDUSZNOŚCIĄ, ZAROZUMIALSTWEM.. NIE ZAWRACAŁABYM NIKOMU GŁOWY GDYBY NIE PRZEPISY, KTÓRE MUSZE PRZEJŚĆ ŻEBY ODEBRAĆ LEKI I ŻEBY BYĆ ZDROWĄ, BY MÓC WSTAĆ Z ŁÓŻKA, SAMA ZJEŚĆ CZY CHODZIĆ... JEŚLI CZYTA TO JAKIKOLWIEK LEKARZ CZY PIELĘGNIARKA TO NIECH PAMIĘTA, ŻE Z PRZYJEMNOŚCI NIE CHODZĘ DO NIEGO "BO MAM TAKI KAPRYS" I JEŚLI JEST KAŻDY TAKI MĄDRY TO NIECH DA MI 2700 ZŁ NA LEKI A NIE BĘDZIE PROBLEMU...

Zauważyłam, że jeśli człowiek w tym mieście coś osiągnie to każdy jest miły, kochany i dobry, ale jeśli potrzebuje czegoś, gdzie wystarczy odrobina chęci - nie ma nikogo...

Nie można tak traktować nikogo.. Ja mam dość swojej choroby, mam jej po dziurki w nosie..

I jak mam pozytywnie się nastawiać i walczyć?! Jeżeli służba zdrowia z rodzinnego miasta potrafi tak mnie potraktować...



Komentarze

Brak słów
zgłoś komentarz
Chojnowska przychodnia jest poniżej jakiejkolwiek krytyki. Leczenie pozostawia wiele do życzenia. Sama natomiast życzyliwość ludzka jest na poziomie 0. Chojnów to małe miasto większość ludzi się zna, więc odrobina chęci i dobrej woli nikomu by nie zaszkodziła!
zgłoś komentarz
Ludzie , którzy składali przysięgę , że zdrowie i dobro ludzi będzie zawsze dla nich priorytetem ,zachowują sie jak banda smarkaczy . Połączyć to całą zafajdaną z nazwy tylko "służbę zdrowia " z władzami miasta i czarnymi i wysłać w kosmos .
zgłoś komentarz
Zgłoś to jak najszybciej panu Serkiesowi.On sprawę załatwi pozytywnie.
zgłoś komentarz
Przyjmuję z szacunkiem i wdzięcznością dla moich Mistrzów nadany mi tytuł lekarza i w pełni świadomy związanych z nim obowiązków przyrzekam:

obowiązki te sumiennie spełniać;
służyć życiu i zdrowiu ludzkiemu;
według najlepszej mej wiedzy przeciwdziałać cierpieniu i zapobiegać chorobom, a chorym nieść pomoc bez żadnych różnic, takich jak: rasa, religia, narodowość, poglądy polityczne, stan majątkowy i inne, mając na celu wyłącznie ich dobro i okazując im należny szacunek;
nie nadużywać ich zaufania i dochować tajemnicy lekarskiej nawet po śmierci chorego;
zgłoś komentarz

strzec godności stanu lekarskiego i niczym jej nie splamić, a do kolegów lekarzy odnosić się z należną im życzliwością, nie podważając zaufania do nich, jednak postępując bezstronnie i mając na względzie dobro chorych;
stale poszerzać swą wiedzę lekarską i podawać do wiadomości świata lekarskiego wszystko to, co uda mi się wynaleźć i udoskonalić.

Oceńcie sami czy którykolwiek z tych punktów jest obecnie przestrzegany przez pracowników Przychodni .

PRZYRZEKAM TO UROCZYŚCIE!
zgłoś komentarz
Gabrysiu w pelni cie popieram, nie mozna byc obojetnym na przejawy takiego traktowania! Dobrze zrobilas piszac ten artykul, zreszta wiele osob ma zastrzezenia do pracy pielegniarek a nawet niektorych lekarzy w naszym Osrodku Zdrowia- no wlasnie czy na pewno zdrowia?
I tak jestes zbyt laskawa dla nich, moglas przeciez podac nazwisko lekarza, ktory potraktowal cie z gory a takze pielegniarek, ktore wykazaly sie straszna oziebloscia i brakiem profesjonalizmu.
zgłoś komentarz
Beata1 Twojw żarty są nie na miejscu.
zgłoś komentarz
Zgłoś to jak najszybciej panu Serkiesowi.On sprawę załatwi pozytywnie.
trochę mniej ironii Gabrysia przedstawiła tylko jeden problem ale w naszej przychodni jest wiele niedociągnięć.
I powinna to zgłosić. W końcu dyrektor przychodni rejonowej chyba podlega burmistrzowi.
zgłoś komentarz
fascynujące :)
zgłoś komentarz

Dodaj Komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.