Pościg za lubińskim motocyklistą
Wciąż trwają poszukiwania mężczyzny, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Lubinie. Jadąc motocyklem dotarł do Chojnowa, gdzie porzucił pojazd i dalej zaczął uciekać pieszo.
Na drodze krajowej nr 3 z Lubina do Legnicy kierujący motocyklem nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W pościg za nim ruszył radiowóz. Motocyklista momentami przekraczał prędkość 200km/h, dotarł do Chojnowa gdzie czekała na niego blokada przygotowana przez powiadomionych uprzednio policjantów. Kierowca widząc blokadę porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo.
Pościg trwa.
Komentarze
Przejdź do:
11 czerwca 2012
19:47
19:47
Wrzucaj wszystkich do jednego wora. Racja. Szufladkuj. Nie ma to jak polskie stereotypy.
11 czerwca 2012
19:57
19:57
To znaczy że ja , jadąc samochodem muszę jechać przepisowo a motocyklista nie?
11 czerwca 2012
20:02
20:02
To znaczy, że wszystkich obowiązują te same przepisy. Ale nie wszyscy motocykliści to idioci. Zwykle jak jest wypadek z udziałem motocyklisty, to wina automatycznie w oczach wszystkich idzie na niego. A nie zawsze jest to prawdą. Kierowcy, od czego macie lusterka? :D
11 czerwca 2012
20:08
20:08
Wiadomo, że każdego obowiązują przepisy i co do tego nikt tutaj nie ma wątpliwości. Chodzi tylko o to, że bardzo często nawet patrząc w lusterka można "przeoczyć" jadącego zdecydowanie za szybko motocyklistę.
11 czerwca 2012
20:12
20:12
PawelDabrowa, racja, ale nie zawsze :) Po prostu rozpanoszył się stereotyp "motocyklista-dawca".
11 czerwca 2012
20:46
20:46
Swojego czasu też śmigałem na motorku.Teraz nie bo zdrowie nie pozwala(żona też), ale co wyrabiają motocykliści to szok.Nene-jak byś zobaczył z prawej strony znienacka motorek, to też by ci włosy stanęły dęba.I to nie byłpas dla pojazdów.
11 czerwca 2012
20:53
20:53
Nie zobaczyłbym, a zobaczyłabym. ;) Sabian, zakładam, że nie bawiłeś się w "dawcę". Tu zaczyna podupadać stereotyp "motocyklisty-dawcy". Swoją drogą, niektórzy kierowcy samochodów też jeżdżą jak im się żywnie podoba.
12 czerwca 2012
16:54
16:54
To pewnie Rudy Lucjan. Prawka nie ma wcale i się wystraszył że znów go złapią na "podwójnym gazie" tym razem "koledzy po fachu" w Chojnowie.
12 czerwca 2012
20:38
20:38
Wrzucaj wszystkich do jednego wora. Racja. Szufladkuj. Nie ma to jak polskie stereotypy.
Czy "wrzucanie wszystkiego do jednego wora" jest według Ciebie cechą narodową Polaka? Czy przypadkiem sam nie wrzucasz nas niniejszym do jednego wora? Przejdź do:
Dodaj Komentarz
Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.
18:39