250 sztuk profesjonalnych przyłbic juz w Niebieskim Parasolu
Data utworzenia: 13 maj 2020, 16:34 Wszystkich komentarzy: 1
Dzień dobry Państwu. Porządne przyłbice dostarczyliśmy już do Niebieskiego Parasola. To nie mała darowizna. Opiszę to w podsumowaniu pomocy dla Niebieskiego Parasola.
Jedno jest pewne zrobiliśmy dla Parasola jako superekspres konkretną robotę. Porządne o ogromnej mocy dwa generatory ozonu, certyfikowane półmaski FPP3 - aż 1100 sztuk! 520 litrów spirytusu skażonego, 800 maseczek chirurgicznych, 100 par porządnych rękawic wielorazowego użytku, 3000 butelek wody (550 butelek w drodze), kosz darów od konkretnej menadżer sklepu Netto Pani Agnieszki, 250 sztuk profesjonalnych przyłbic. To mały wagon konkretnych towarów do walki z chorobą. To takie przedmioty, które teraz są mega potrzebne.
Takie rzeczy teraz należy tam dostarczać. To potrzeba najwyższej rangi. Środki ochrony bezpośredniej! Moje motto jest takie: Jeśli za coś się biorę to za to odpowiadam i czynię to lepiej niż robiłbym to dla siebie. Pewien Pan zadał pytanie w komentarzu - po co Andrzej robisz te zdjęcia? Zaznaczam, że wszyscy mądrzy ludzie to robią, którzy dostarczają dary od ludzi ze składek. Po co? Po to aby wszystko było jasne i klarowne. Ja chleb mam, do chleba sobie kupię. Wszystko ma być jak na dłoni bez żadnej ściemy. Dlatego nasz superekspres tak pędzi bo mam ze sobą konkretnych uczciwych ludzi, którzy wymagają tego samego. Znają mnie, wiedzą i widzą, że jest wszystko uczciwie i rzetelnie załatwiane.
Ze mną dostawcy naszych towarów mają ciężkie życie. Dla mnie ludzkie pieniądze z darów są ogromnie ważne. Walczę o ceny, o ilości, ale widać - umiem to robić. Rozmach jest potężny, dlaczego? Bo ten kto kupuje dużo i za gotówkę ma asa w rękawie do negocjacji :-) Sam dokładam od siebie dwumiesięczną już ciężką żmudną robotę, własne środki po to, abyśmy z tej walki wyszli obronną ręką! Jak widać ku temu zmierzamy! Będzie dobrze.
Pozdrawiam personel Niebieskiego Parasola, pensjonariuszy oraz wszystkich zaangażowanych w tym covidowym parasolowym mrowisku. Kłania się nasz pociąg panu doktorowi Chopkowiczowi, który jest cały czas w Niebieskim Parasolu. Poznałem pana doktora niedawno załatwiając pewną sprawę w ośrodku zdrowia. To konkretny, życzliwy lekarz, który pomógł mi mądrymi radami oraz błyskawicznie załatwił mi potrzebną sprawę. Z tego skorzystałem i powiem, że miał człowiek rację w 100 procentach. Pozdrawiamy również rodzinkę pana doktora oraz wszystkich pracowników, rodziny osób które są przez wirusa odcięte od swoich rodzin. Musimy wspólnie jeszcze trochę z tym powalczyć.
Jak widać wojna trwa a przez Chojnów nasz superekspres pędzi ale staje na stacji bo zabiera kolejnych oddanych ludzi na pokład, którzy jadą z nami poprzez akcję woda część druga i powiem tak - nie ma mowy o tym że wymiękniemy! Dostarczymy 15 600 butelek wody 1.5 l do szpitala w Legnicy i to już niebawem, lada dzień!...
Pozdrawiam serdecznie
Andrzej Kupczyk
17:43