Chojnow.pl
Zapoznaj się z naszą Polityką prywatności
facebook twitter YT IG
Logowanie Rejestracja
REKLAMUJ SIĘ NA CHOJNOW.PL SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ BANERÓW I ARTYKUŁÓW SPONSOROWANYCH

Sobotni Festyn Majowy sponsorowały opady deszczu i mocny wiatr

Autor admin
Data utworzenia: 08 maj 2012, 09:41 Wszystkich komentarzy: 175


Sobotni Festyn Majowy sponsorowały opady deszczu i mocny wiatr

Mimo pięknej pogody w pierwszych dniach maja sobota, czyli dzień w którym odbywał się Festyn Majowy - główna atrakcja tegorocznej Majówki, zaskoczyła wszystkich intensywnymi opadami deszczu i mocnym wiatrem. W związku z iście jesienną pogodą zainteresowanie chojnowian trzema koncertami zaplanowanymi na ten dzień nie należało do największych. Mimo to zaproszone zespoły starały się nieco podgrzać ten zimny dzień swoim graniem.

Festyn zgodnie z zapowiedziami rozpoczął się około godziny 17:00 w Parku Śródmiejskim. Nie zabrakło pysznego cateringu przygotowanego przez restaurację Pod Jeleniem i budek z piwem, które cieszyły się sporym zainteresowaniem.wink

Jako pierwszy przed skromną publicznością zaprezentował się legnicki zespół DL, serwując słuchaczom mocne gitarowe granie. Już wtedy było wiadomo, że tego wieczora pogoda nie będzie nas rozpieszczać. Wielu ludzi uciekało przed deszczem do domów, szukało schronienia pod parasolami przy stolikach czy drzewami.


Trudne zadanie czekało drugi zespół – Fakt z Chojnowa, będący fuzją młodości i doświadczenia, wspólnie grający od zaledwie 3 miesięcy. Opady deszczu nie słabły, wszyscy z nadzieją liczyli na przejaśnienia, których niestety szybko się nie doczekaliśmy.


Gdy powoli zbliżała się godzina 20:00 pogoda wydawała się polepszać. Spowodowało to nagły „napływ” chojnowian w Małym Parku. Jednak nie tylko ładniejsza pogoda była magnesem – niebawem miał odbyć się koncert gwiazdy Festynu – lubińskiego zespołu Flowers, w którym wokalistką jest mieszkanka naszego miasta Aneta Adamek. Chwilę po tym jak zespół zaczął grać, krople deszczu z coraz większą intensywnością zaczęły spadać na głowy publiczności. Nie przeszkodziło to jednak zespołowi zagrać bardzo dobrego koncertu, a widzom bawić się pod sceną. Nie obeszło się jednak bez niemiłego incydentu, który poza deszczem rzucił cień na sobotnią imprezę.


Udało nam się odbyć krótką rozmowę z Anetą Adamek, wokalistką zespołu Flowers. Prezentujemy ją Państwu poniżej.

Jak wrażenia po koncercie? Pogoda niezbyt dopisała, choć emocji nie brakowało!

- Koncert wypadł całkiem fajnie, choć pogoda była nieznośna. Podczas koncertu zauważyłam troszkę swoich znajomych, rodzinę, którzy wiernie kibicowali pomimo właśnie takiej pogody. Emocje były i zawsze będą.

Jak grało Ci się przed starą, znaną Ci doskonale chojnowską publicznością, z nowym zespołem?

- Nowy zespół, nowe wyzwania. Gdyby nie incydent, przez który musieliśmy przerwać koncert byłoby w porządku bardzo, ponieważ wszyscy byli skorzy do zabawy, ale zdarza się też tak. Nie zawsze jest idealnie.

Jak układa Ci się współpraca z zespołem Flowers?

- Współpraca z zespołem zakończyła się. Zespół ten wprowadził wiele zmian w moim życiu. Niekoniecznie dobrych. Owszem pozwolili mi jakoś zaistnieć...ale to nie zmienia faktu, że chłopaki tylko stwarzają pozory i trzeba na nich uważać. Niestety w show-biznesie trzeba uważać na oszustów jak i ludzi którzy kombinują za Twoimi plecami - zyskując na Tobie popularność. Dlatego życzę wszystkiego dobrego nowej wokalistce, która jak słyszałam jest już "prawie gotowa”. Nie wspominam tej współpracy dobrze - wcale się nie dziwie, że zmieniają wokalistki jak rękawiczki.

Zatem szukasz teraz nowego zespołu czy spróbujesz swoich sił solo?

- Teraz po operacji dochodzę do siebie. Zapewne odpocznę i zrehabilituje. Odejście od zespołu nie zamyka mi drzwi przed wkroczeniem do nowego. Tym razem planuje zacząć swoja przygodę z jednym z wrocławskich zespołów. Powrócę co rocka i do tego co kocham. Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni. Nigdy się nie załamie - mam swoją pasję, dzięki której pnę się coraz wyżej. Nie zatrzymam się. Zdobędę swój cel. Per aspera ad astra - przez ciernie do gwiazd.

Nigdy nie zapomnę w trakcie tego o ludziach których kocham. Rodzina, przyjaciele są dla mnie oparciem. I to im jestem najbardziej wdzięczna, że mnie zawsze wspierają i zawsze są przy mnie.

Tego Ci właśnie życzymy, byś kroczyła jak najmniej wyboistą ścieżką muzycznej kariery i sięgała gwiazd!

- Dzięki! Pozdrowienia dla całego portalu chojnow.pl i wszystkich Czytelników!




Komentarze

@darkanes - wszyscy dobrze wiemy że to Ty Aneta ;] więc nie musisz się ukrywać, czyzby znów brak odwagi do przyznania się na forum kim jesteś? ;) " zgadzam się...atakują biedną dziewczyne, a nie znają faktów" Noo faktycznie jesteś taka biedna że aż żal :) Biedna Aneta która większości powiatowi zaszla za skóre ;d
zgłoś komentarz
Psymon - ma zapewne takie informacje od samej Anety albo od osób którym Anetka opowiada różne bajki i jara się każdym przystojnym kolesiem ;] w Azymucie nie chodzilo o chlopaka :) bo chlopaka miala z innego zepsołu z tego co pamietam to był chyba z Jawora ;) Widać że jej chyba nie znasz tak dobrze, jak ludzie wypowiadający się tutaj na forum o niej. To jest czyta prawda, nikt nikomu tutaj nie zazdrości i tak samo nie ma po co wymyślać jakiś głupich plot. Gdyby Aneta uważała na to co mówi i do kogo to by żadnych plot nie było, mało tego uważa że w swoim towarzystwie ma dużo przyjaciół. Chyba Anetko nie rozumiesz określenia "przyjaciel". Przyjaciel to nie każda napotkana osoba ;] bądź każda osoba na fejsiku xD
zgłoś komentarz
Myślę że to nie jest zazdrość bo tak naprawdę nie ma jej czego zazdrościć :) Jest fałszywa, kłamliwa, wykorzystuje ludzi do swoich planów, ciekawe kto jej jeszcze w łózku nie mial ;d można by wymieniać i wymieniać jej same złe cechy. Aneta vel Darkanes, dziewczyno zmień się, bo daleko tak nie pojedziesz poważnie...przestań ćpać przed koncertami żeby mieć lepszego powera. Jęzeli masz prawdziwy talent i piotrafisz zrobić totaly odjazd na scenie to feta i inne używki nie będą Ci potrzebne.
Pozdrawiam!
zgłoś komentarz
Widzę, że wszyscy jesteście z bliskiego otoczenia Anety, bo zarówno psymon jak i życzliwy dobrze ją znają. Znając życie prawda i tak leży gdzieś pośrodku. Jednak mimo wszystko ciekawe rzeczy opowiadacie.
zgłoś komentarz
Widzę, że wszyscy jesteście z bliskiego otoczenia Anety, bo zarówno psymon jak i życzliwy dobrze ją znają. Znając życie prawda i tak leży gdzieś pośrodku. Jednak mimo wszystko ciekawe rzeczy opowiadacie.
Tak się składa że nie znam dziewczyn zupełnie ,raz widziałem ją na festynie jak śpiewa ,to wszystko.Nie rozumiem ataków na nią ,co z tego że "jara" się przystojnymi kolesiami ? jak miałem 18 lat też nadzwyczaj ważną rzeczą była uroda kobiet,czy kobiecie niewolno tego robić .Czy wypominanie dziewczyny że zmienia chłopaków ma sens ,to jej sprawa ,moralizujecie .Inna sprawa że nie napisałem niczego co by mogło sugerować bliską znajomość z panną Antą .
Nie rozumiem też Malindola który na miejscu kogoś wywalił by dziewczynę z zespołu jakoś się pogodzili ,z tego co piszecie pogodzili a ona chyba wyciągnęła wnioski .Malindol ale nie jesteś ,rozumiesz !?
zgłoś komentarz
Też jestem ciekaw co to za "incydent" przerwał występ? i gdzie była ochrona ;)?
zgłoś komentarz
właśnie gdzie była ochrona? czy ktoś za to odpowie?
zgłoś komentarz
Opis zdarzenia jest straszny ,musiało to trwać dobrych kilka minut a co ludzie zebrani bez względu na to co zrobił pobity ,znieczulica społeczna .Skakać po kimś a następnie się na niego odlać,zezwierzęcenie .
zgłoś komentarz
Psymon piszesz o znieczulicy społecznej - może i fakt. Jednak ja zawsze patrzę na to z innej strony. Mam rodzinę jak inni i nie zamierzam narobić sobie problemów. Chuligani się pobili i tyle, niech sobie robią co chcą i nic nam do tego. Postawisz się obronisz kogoś i co dalej, zacznie się mszczenie na Tobie. Patrząc na to jeszcze inaczej nie wiadomo, co pobity przeskrobał - może i mu się należało.
zgłoś komentarz
Nawet JAKBY mu sie należało to nie może być tak, że ktoś dostaje porządne lanie na oczach gapiów, a dodatkowo jeszcze, zostaje potem bezczelnie poniżony a nikt nie reaguje.
zgłoś komentarz

Dodaj Komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.