Ilustrowany wykład Ákosa Engelmayera i Jánosa Tischlera w Powiatowym Zespole Szkół
Data utworzenia: 12 listopad 2019, 17:18 Wszystkich komentarzy: 0
Polak, Węgier, dwa bratanki... Lengyel, magyar – két jó barát... - to przysłowie które zna niemal każdy Polak i Węgier. Ta krótka i rymująca się formuła w świecie globalnych napięć i konfliktów jest czymś wyjątkowym, szczególnie, że tak silnia i szczera więź łączy państwa, które obecnie nie mają nawet ze sobą wspólnej granicy...
Ponad tysiącletnią historię stosunków między naszymi narodami w Powiatowym Zespole Szkół starał się przybliżyć Ákos Engelmayer - były Ambasador Węgier w Polsce. W historycznej podróży towarzyszył mu János Tischler z Węgierskiego Instytutu Kultury.
Przez wieki o zbliżeniu Polski i Węgier decydowało położenie geopolityczne obu krajów. Początki polsko-węgierskiego zbliżenia datuje się na wiek XI oraz XII, w których oba kraje zawiązały koalicje antyniemieckie mające na celu przeciwstawienie się ekspansji Świętego Cesarstwa.
Nie bez przyczyny jednym z największych bohaterów Węgier jest polski generał Józef Bem... Nie przypadkowo w 1956 roku w całej Polsce ponad 11 000 osób zgłosiło się by oddać krew potrzebującym węgierskim bratankom, walczącym o wolność swojej ojczyzny... Nasza historia przez wieki łączyła się i splatała ze sobą. Dzisiejszy wykład przybliżył nam poszczególne zdarzenia na przełomie tysiąclecia, dzięki którym nasze obecne stosunki są takie a nie inne.
Ákos Engelmayer jest węgierskim dziennikarzem, historykiem, wykładowcą i dyplomatą. W latach 1990-1995 pełnił funkcję Ambasadora Węgier w Polsce. W 1956 roku uczestniczył w rewolucji węgierskiej, w latach 60. studiował etnografię na Uniwersytecie Warszawskim. Po ukończeniu studiów pozostał w Polsce, gdzie pracował jako przewodnik wycieczek oraz tłumacz. W 1980 roku przystąpił do NSZZ Solidarność. Przez wiele lat był zarówno świadkiem kształtowania się relacji pomiędzy naszymi narodami jak i często ich autorem. Dziś opowiadając o ponad tysiącletnich relacjach Polaków i Madziarów podkreśla, że przyjaźń węgiersko-polska ciągle istnieje i ma przyszłość.
Ambasador Engelmayer w duecie z Jánosem Tischlerem, dyrektorem Węgierskiego Instytutu Kultury w Warszawie, przybliżyli uczniom Powiatowego Zespołu Szkół dzieje Węgier, odnosząc się do elementów historii, gdzie drogi naszych narodów spotykały się.
János Tischler jest absolwentem historii i polonistyki Uniwersytetu im. Eötvösa Loránda w Budapeszcie. W 2000 uzyskał stopień doktora za pracę (summa cum laude) o stosunkach polsko-węgierskich podczas wydarzeń latach w 1956 i 1980-81, wydaną rok później w Polsce pt. „I do szabli…” z przedmową Andrzeja Paczkowskiego. Jest autorem ponad 500 publikacji wydawanych po węgiersku, polsku, niemiecku, angielsku, słowacku i ukraińsku.
- Myślę, że dzisiaj troszkę nam się rozjaśniło, dlaczego ta przyjaźń polsko-węgierska od tak dawna jest i od tak dawna jest pielęgnowana - zaznacza dyrektor Mariusz Kowalczyk - Przez tysiąc lat mieliśmy wspólną granicę - to jest niesamowite. My dziś jeździmy na Kresy - tam byli nasi przodkowie, którzy przyjechali tutaj. Co mają jednak powiedzieć Węgrzy? Część Węgier to Serbia, część Węgier to Słowacja, część Węgier to Rumunia... popatrzmy ile tam jest krajów jednego państwa węgierskiego - dodaje.
Najlepszym przykładem na powojenne podziały dawnego państwa węgierskiego jest historia samego Ákosa Engelmayera, którego rodzina od strony ojca pochodzi ze Spiszu na terenie obecnej Słowacji, matka z Nowego Sadu w obecnej Serbii, natomiast sam przyszły ambasador swoją edukację rozpoczynał w Siedmiogrodzie na terenie obecnej Rumunii. - Można przejechać 8 krajów nie opuszczając granic historycznych Węgier - komentuje ambasador.
Ponad godzinne spotkanie zakończyło się krótkim konkursem w którym to uczniowie mogli popisać się swoją wiedzą o Węgrzech.
Zarówno Polacy jak i Węgrzy uwielbiają piękne gesty i słowa ale obydwa narody mimo tysiącletniej przyjaźni mają jeszcze dużo do zrobienia na odcinku polsko-węgierskim. Dzisiejszy wykład z pewnością przybliżył nas do zrozumienia zawiłej historii naszych obydwu narodów.
