Morderstwo na wieczorze kawalerskim. Nie żyje przyszły pan młody
Data utworzenia: 24 sierpień 2019, 17:54 Wszystkich komentarzy: 0
Jedna osoba nie żyje, a druga jest ranna – to tragiczny bilans wieczoru kawalerskiego, który minionej nocy odbył się na terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych w Sławie.
Przyszły pan młody zginął od ciosów nożem. Sprawcą jest 35-letni mieszkaniec gminy Chojnów. Został on już zatrzymany i przewieziono go do szpitala na badania. Następnie trafi do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty.
Do tragicznego zdarzenia doszło ok. godz. 4.00 nad ranem. Mężczyźni świętujący wieczór kawalerski spotkali na swojej drodze 35-latka z okolic Chojnowa. Między mężczyznami doszło do awantury. Napastnik śmiertelnie ugodził przyszłego pana młodego w serce. 31-latek zmarł na miejscu.
Drugim poszkodowanym jest 32-latek, który otrzymał cios w okolice nerek. Mężczyzna przeżył, jego stan jest stabilny. przebywa teraz w głogowskim szpitalu i dochodzi do siebie po operacji.
Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że mężczyźni się znali, ale sprawca nie był uczestnikiem imprezy. Nie wiadomo jednak, co było motywem zbrodni.
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa we Wschowej. Aktualnie przesłuchiwani są świadkowie zdarzenia i ustalane są szczegóły tragedii.