Query error chojnow.pl - Stefan Stal: Chojnowianka to nie Zagłębie, gdzie na jedno miejsce czeka 20 trenerów
Chojnow.pl
Zapoznaj się z naszą Polityką prywatności
facebook twitter YT IG
Logowanie Rejestracja
REKLAMUJ SIĘ NA CHOJNOW.PL SPRAWDŹ NASZĄ OFERTĘ BANERÓW I ARTYKUŁÓW SPONSOROWANYCH

Stefan Stal: Chojnowianka to nie Zagłębie, gdzie na jedno miejsce czeka 20 trenerów

Autor admin
Data utworzenia: 13 czerwiec 2019, 10:10 Wszystkich komentarzy: 6


Stefan Stal: Chojnowianka to nie Zagłębie, gdzie na jedno miejsce czeka 20 trenerów

Czy sytuacja w której rodzice chcą finansować sportową pasję swoich dzieci może być powodem sporu?

O tym co zaszło w ostatnich miesiącach w chojnowskim klubie opowiada trener Stefan Stal oraz lokalni sympatycy piłki nożnej, którym nie podoba się w jaki sposób potraktowano trenera z ponad pięćdziesięcioletnim doświadczeniem, który do Chojnowianki wniósł młodzież na wysokim poziomie i zaangażowanych w życie zespołu rodziców.

fot. Sportowe Mikołajki w klubie Talent Chojnów, 2014

Za nazwiskiem Stal stoi ponad pół wieku kariery piłkarskiej - najpierw zawodniczej, później trenerskiej. -To postać, która na Chojnowiance zjadła zęby- stwierdza jeden z naszych czytelników. Od kilku lat Stefan Stal stoi na czele swojego prywatnego klubu Talent Chojnów, który zrzesza lokalną młodzież, chcącą wolny czas spędzić aktywnie i przy okazji poszerzać swoje boiskowe umiejętności. Niewielki klub pomimo sporych finansowych potrzeb radzi sobie dobrze, a wszystko dzięki rodzicom podopiecznych trenera Stala, którzy wspierają swoje pociechy nie tylko kibicując, ale i również nie szczędząc pieniędzy na sportową pasję swoich dzieci.

Sukcesy sportowe i organizacyjne odnoszone przez Talent Chojnów nie pozostały obojętne w sportowym światku naszego miasta oraz wśród działaczy Chojnowianki - piłkarskiego symbolu Chojnowa. Biało-niebiescy to nie tylko pierwsza drużyna grająca na szczeblu okręgowym - to także grupy młodzieżowe i dziecięce, bez których drużyna seniorska - zgodnie z przepisami - nie byłaby tam, gdzie jest dzisiaj. Takie a nie inne przepisy to rozwiązanie, które ma na celu mobilizowanie klubów do tworzenia i rozwijania sekcji młodzieżowych. Niestety - od kilku lat liczba młodych zawodników w biało-niebieskich strojach spada. Za takim stanem rzeczy - oprócz pojawiającej się konkurencji - stoi przede wszystkim niż demograficzny oraz to, że coraz ciężej jest zachęcić dzieci do ruchu. Jak radzić sobie z tym problemem? Można połączyć siły!

Jak zaznacza trener Stefan Stal, współpracę z Chojnowianką zaproponował mu m.in. Krzysztof Pudło - prezes zarządu klubu. Po namowach zdecydował się przyjąć ofertę i nadal prowadząc swoją szkółkę przyszedł pracować do Chojnowianki, biorąc ze sobą podopiecznych i tym samym poniekąd ratując klub z ulicy Małachowskiego. Jak dodaje trener, jednym z warunków współpracy miały być konkretne zasady co do pieniędzy - rodzice, którzy podobnie jak w przypadku Talentu Chojnów chcieli finansowo wspierać swoje pociechy, nie chcieli by pieniądze te poprzez wspólne konto rozmywały się i trafiały do innych drużyn reprezentujących te same barwy.

Oprócz przyniesienia do Chojnowianki tradycji, że to rodzice finansują potrzeby swoich dzieci, trener Stal przyniósł ze sobą także swój organizacyjny pedantyzm:

-Jestem uczulony na tym punkcie, że wszystko musi być poukładane tak jak trzeba. Jeśli wymagam to wymagam od siebie i od dzieci- komentuje, dodając, że zawsze budować należy od dołu. -Ostatnio obserwowałem Ajax. On do tej pory był niewidoczny - teraz gra tam sama młodzież. Wiedziałem, że jak się połączymy to będziemy bardzo dobrym klubem - mocnym i wartościowym- zaznacza. Niestety, im dłużej trwała współpraca, tym na linii trener Stal - Zarząd Chojnowianki pojawiało się więcej burzowych chmur. Jak niemal zawsze zarzewiem konfliktu okazały się pieniądze.

Wydatki finansowe pojawiły się już na samym starcie. Młodzi piłkarze nie mieli w Chojnowiance odpowiednich dla swojego wieku piłek. Problem ten udało się jednak rozwiązać - trener przekazał sprzęt ze swojego klubu. Kolejnym dylematem okazały się stroje, które różniły się od siebie i jeżeli drużyna miała reprezentować odpowiedni poziom wizerunkowy należało je ujednolicić. W tym przypadku pieniądze popłynęły z kieszeni opiekunów -Rodzice lubią tego rodzaju rzeczy. Jeśli są wyniki to dadzą na wszystko, jeśli nie ma wyników - akceptują to. Zawsze uważałem jednak, że nie wolno przesadzać, trzeba mieć granice- dodaje trener Stal, który zaznacza, że już na jednym z pierwszych treningów pojawił się prezes Pudło i przekazał mu numer konta, uznając, że finansowanie przez rodziców konkretnej drużyny z pominięciem konta Chojnowianki jest niemożliwe.

Dla trenera Stefana Stala takie rozwiązanie było niczym innym, jak zerwaniem umowy, nakazem podporządkowania z pominięciem dialogu, który powinien być ukierunkowany na znalezienie najlepszego rozwiązania dla klubu.

-Trener Stal zaczął to wszystko robić po swojemu- tłumaczy jeden z lokalnych sympatyków piłki nożnej, który woli pozostać anonimowy. -Dzięki wsparciu rodziców kupił stroje, niektóre zakupy musiał kredytować - później rodzice dokonywali wpłat- zaznacza.

Niedługo potem pojawiły się kolejne wydatki: Mikołajki, Puchar Prezesa Zagłębia, zgrupowanie w okresie ferii... Wszystko dzięki wsparciu rodziców, którzy robili to chętnie (czasem wspierając także dzieci z biedniejszych domów), stawiając jednak jeden warunek - chcemy finansować swoje dzieci, nie inne drużyny, Warunek ten pozostawał w niezgodności z polityką Zarządu Klubu.

-Powstał zespół o wysokich umiejętnościach. Część zawodników mogłaby grać na wyższym poziomie. To była utalentowana grupa, której nikt nie doceniał - należało ją wspierać, dofinansowywać i to powinien być kierunek Chojnowianki- sugeruje jeden ze znajomych trenera Stala. -Czy zaprezentowana sytuacja nie sugeruje, że jedynym zadaniem tej uzdolnionej młodzieży jest dostarczanie pieniędzy? -pyta.

Konflikt zakończył się rozstaniem Stefana Stala z Chojnowianką - trener podczas jednego z zebrań poruszył kwestię uzupełnienia jego pensji. Rezygnując ze współpracy z jednej strony nieco uniósł się honorem, z drugiej strony poczuł się sprowokowany do tego.

-Bycie trenerem to nie jest rzucenie piłeczki - to są sprawy organizacyjne, to jest załatwianie sędziów, to są też kłopoty... Chojnowianka to nie jest Real Madryt, to klub amatorski. Tego typu człowiek powinien być traktowany jak skarb. Ciężko jest obecnie o zdrowego chłopaka któremu chce się biegać - trener Stal zapewnił Chojnowiance młodzież na wysokim poziomie, chętnych do gry i zaangażowanych w życie zespołu rodziców- komentuje jeden z sympatyków.

-Pieniędzy nie ma, dzieci nie ma, trenera nie ma. Nie było przez jakiś czas treningów - to skończyło się walkowerami. O co w tym wszystkim chodzi?- pyta kolejna osoba zaniepokojona zaistniałą sytuacją. -Gościa wypycha się z klubu, daje mu się do zrozumienia, że jest niepotrzebny, bo nie wypełnia jakichś absurdalnych decyzji, które nie wiadomo czy są zgodne z prawem, bo jeżeli klub dostaje pieniądze z budżetu miasta to nie wiadomo, czy może żądać dodatkowych pieniędzy od rodziców - dotacje w końcu biorą się z podatków tych samych rodziców.

W tak smutny sposób kończy się historia próby stworzenia drużyny trenera Stala w barwach Chojnowianki. Artykuł ten miał w zamierzeniu rozwiać różne plotki i pogłoski; miał również być swego rodzaju konfrontacją dwóch stron sporu, która być może mogła przyczynić się do znalezienia rozwiązania. Niestety - pozostał relacją sporu jednej ze stron. Dlaczego akurat takie były wymagania Prezesa? Czym się kierował? Czy jest coś, o czym nie wiemy? Skontaktowaliśmy się z Prezesem, jednak odmówił udzielenia nam jakiegokolwiek komentarza w tej sprawie...


Komentarze

Ja to rozumiem tak.Burmistrz przeznacza publiczne pieniadze na młodziez,na trenerow i nie kontroluje tego.Bo niby kasa jest,ale jej nie ma.Skoro Stalowi nie zapłacili za wykonaną pracę,to cos tu jest nie tak.Dlaczego klub chce pobierać kasę od rodziców,skoro urząd miasta finansuje klub z podatków,czyli pieniedzy rodziców.To mi smierdzi cos.Kręcą tych rodziców jak się da.W Szkole nr3 burmistrz tez walczy z rodzicami,gdyby rodzice nie upomnieli sie o lepsze warunki dla swoich pociech,to burmistrz by tego nie widział.
zgłoś komentarz
For the person asking for sites about worthwhile money words of advice, worthwhile finance recommendations, good money words of advice, excellent money tips, office of management & finance tips payment unit, I highly recommend this top finance words of advice site or for finance tips, excellent financial tips, simple finance recommendations, finance tips for 20's, excellent finance ideas, try this simple financial recommendations page.
zgłoś komentarz
In reply to the man asking about house exterior renovation, contractor for home renovation, house remodeling companies near me, whole house renovation, brick house makeover, victorian cottage renovation, modern farmhouse renovation, tudor house renovation, 1940s cottage renovation, house facade makeover, colonial house exterior makeover, modular home additions cost, house makeover, cost to gut a house, I can vouch for this high rated house renovation advice for home remodeling companies near me, doing up an old house, small home renovations, living in a renovation, best home remodeling, home renovation costs, cost of redoing electrical in house, custom home addition, front of house renovations, home remodeling construction, flat roof house renovation, planning a home addition, home renovation services, home and renovation, lakefront renovation hgtv, also. See More d1b1877
zgłoś komentarz
Please try Google before asking about Great Product Site 88_595d
zgłoś komentarz
Please try Google before asking about Best Product Site d1b1877
zgłoś komentarz
Please try Google before asking about Updated Product Blog d038a84
zgłoś komentarz

Dodaj Komentarz

Musisz być zalogowany, aby dodać komentarz.