Brudne wózki sklepowe

Czy ktoś z Was zwrócił uwagę na brudne wózki w Intermarche? To już kolejny raz gdy biorąc wózek sklepowy odnotowuję, że jego czystość jest porównywalna z chojnowską oczyszczalnią ścieków, chociaż może się mylę bo w oczyszczalni może być czyściej. Dotyczy to i wózków i koszyków. Nie dość, że w dzisiejszych czasach jesteśmy faszerowani całą tablicą Mendelejewa i po zjedzeniu kupionej w Marche wieprzowiny zaczynamy świecić (wieprzowina nie wiedzieć czemu ma kolor pomarańczowy i po dowiezieniu do domu waży o połowę mniej bo wyciekła z niej woda) to jeszcze właściciele sklepu utrzymując skutecznie brud w swoim sklepie faszerują nas niezidentyfikowaną florą bakteryjną. Informuję Prezesostwo, że zadowolenie klienta to też robienie zakupów w czystym sklepie, więc proszę się postarać, bo w końcu wliczacie sobie w marżę korzystanie z tych wózków.

Pozdrawiam.

P.S. Zapraszam wszystkich do dopisywania swoich obserwacji, w myśl hasła muszkieterów „jeden za wszystkich, a wszyscy za jednego”. Może to zmusi właścicieli sklepu do zainwestowania w czystość.

Całkowicie podzielam pańskie zdanie , odnoszę wrażenie że kierownictwo
sklepu Intermarche wyznaje zasadę że i tak bez względu na wszystko
klient i tak przyjdzie do nas ,oby takie myślenie nie okazało się błędne .

A może ktoś z Sanepidu zainteresuje się brudnymi wózkami i koszami zakupowymi?

dzisiaj były myte , sama widziałam 

A ja lubię robić zakupy w tym sklepie.Na mięsnym mam swoją ulubioną ekspedientkę Panią Lilę.Bardzo sympatyczna,miła i zawsze uśmiechnięta.A co do sklepu to wydaje mi się,że jak wszędzie.

Ja też lubię robić zakupy w  tym sklepie i też mam "na mięsnym" swoją ulubioną ekspedientkę  Nie zmienia to jednak faktu, że wkładanie zakupów do brudnego wózka średnio mi odpowiada.

Witam bardziej bym zwróciła uwagę w jakich warunkach jest przechowywany towar, a wózki zostawiła w spokoju bo są od czasu do czasu myte. Pani Lila na mięsnym jest jedną z najlepszych pracownic. Jakbyście mieli kiedyś czas i ochotę to przejdźcie się ul. Sikorskiego i zobaczcie jak się towar przyjmuje, w trakcie deszczu i śniegu moknie, a w lecie słońce roztapia towar ponieważ nie ma zadaszenia i wszystko stoi pod gołym niebem.

Witam ponownieBardzo się cieszę, że udało mi się poruszyć społeczeństwo do wyrażenia swoich opinii na tematy inne niż walne zgromadzenie KS Chojnowianka, a nie mniej dla nas wszystkich ważne. Forum i wyrażane przez nas opinie powinny spowodować ruch po stronie właścicieli sklepu we wszystkich poruszanych przez nas sprawach: brudu w wózkach, źle przyjmowanego i przechowywanego towaru, i wielu innych, które pewnie się pojawią. To, że Pani Lila jest doskonałą ekspedientką nie zwalnia właściciela z utrzymania czystości, a mam nadzieję, że zobowiązuje go tylko do udzielenia premii P.Lili.
Zapraszam ponownie wszystkich do wyrażania swoich opinii i zgłaszania problemów, może w ten sposób razem popchniemy muszkieterów w stronę wyższej jakości.Pozdrawiam

A ja tam nie chodzę, bo mnie mdli ten sztuczny aromat pseudowędzenia... Oj, aż mi teraz słabo na samo wspomnienie...

Witam. Niestety po kilku wizytach sanepidu i PIPu niestety prezesostwo nic nie chce zmienić ani sobie ani w sklepie więc nie oczekujmy cudów.